O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ukraiński MON o sytuacji na wschodnim froncie: "może ona określić wynik wojny"

Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzjanyk ocenił, że Rosja przygotowuje się do długotrwałej wojny na Ukrainie. Sytuacja na froncie na wschodzie jest teraz "nadzwyczaj trudna", może ona określić wynik wojny - dodał rzecznik.

Ukraiński MON: Rosja prowadzi przygotowania do długotrwałej operacji wojskowej. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV (zdjęcie ilustracyjne)
Ukraiński MON: Rosja prowadzi przygotowania do długotrwałej operacji wojskowej. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV (zdjęcie ilustracyjne)

"Ogółem działania armii rosyjskiej świadczą, że Rosja prowadzi przygotowania do długotrwałej operacji wojskowej" - powiedział Motuzianyk w telewizji państwowej. Obecną sytuację określił jako "najaktywniejszy etap rozpętanej przez Rosję agresji na pełną skalę przeciwko Ukrainie".

Przez całą dobę trwają ostrzały artyleryjskie i lotnicze

"Najgoręcej jest teraz w donieckim rejonie operacyjnym i na kierunku Słowiańska. Okupanci faktycznie przez całą dobę prowadzą ostrzały artyleryjskie i lotnicze, ostrzeliwują dzielnice mieszkalne" - powiedział rzecznik. Jednocześnie - dodał - Rosja "poszukuje nowych linii" prowadzenia ostrzałów, w tym z terytorium Białorusi i z anektowanego Krymu.

Celem Rosjan, jak mówił rzecznik, jest otoczenie wojsk ukraińskich w rejonie Siewierodoniecka i Lisiczańska i zablokowanie trasy między nimi. Może to pozwolić Rosjanom na zajęcie w całości obwodu ługańskiego. Motuzianyk zaznaczył, że ukraiński Sztab Generalny bierze pod uwagę wszelkie możliwe zagrożenia, by nie dopuścić do takich działań.

Rzecznik ocenił, że "ciężkie walki, jakie teraz trwają na wschodzie" Ukrainy mogą określić rezultat wojny.

Siewierodonieck leży na wschodnim brzegu rzeki Doniec, Lisiczańsk - na zachodnim. Wojska rosyjskie próbują otoczyć ten rejon z trzech kierunków. (PAP)

gn/

Zobacz także

  • Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk
    Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk

    Zełenski ostrzegł, że Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Przywódcy na szczycie unijnym skoncentrują się na szukaniu finansowania dla Ukrainy

  • Zniszczenia po ataku na Ukrainę. Fot. PAP/Alena Solomonova
    Zniszczenia po ataku na Ukrainę. Fot. PAP/Alena Solomonova

    ISW: Rosja nie zaakceptuje żadnego rozwiązania, które nie zagwarantuje jej kontroli nad Ukrainą

  • Polska i ukraińska flaga. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Polska i ukraińska flaga. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Specjalnie dla PAP

    Wolfgang Ischinger dla PAP: Polska powinna mieć stałe miejsce w rozmowach o Ukrainie

Serwisy ogólnodostępne PAP