Doradca prezydenta Zełenskiego o słowach Macrona: ktoś prosi, by nie upokarzać Rosji, a ta atakuje
Podczas gdy ktoś prosi, by nie upokarzać Rosji, ta atakuje – oznajmił w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak na Twitterze, odnosząc się do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona i porannego rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów.
„Podczas gdy ktoś prosi, by nie upokarzać Rosji, Kreml ucieka się do nowych podstępnych ataków. Dzisiejsze uderzenia rakietowe w Kijowie miały tylko jeden cel: zabić najwięcej Ukraińców, jak się da” – napisał Podolak.
Podkreślił, że każdy taki atak powinien spotkać się z ostrą odpowiedzią europejskich krajów w postaci kolejnych sankcji wobec Rosji i kolejnych dostaw broni dla Ukrainy.
While someone asks not to humiliate 🇷🇺, the Kremlin resorts to new insidious attacks. Today’s missile strikes at Kyiv have only 1 goal - kill as many 🇺🇦 as possible. Each of such terrorist attacks must face a tough response from European capitals: more sanctions, more weapons.
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) June 5, 2022
W Kijowie w wyniku ataków rakietowych ranna została w niedzielę rano jedna osoba. Według dowództwa sił powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosjanie wystrzelili pociski rakietowe w stronę Kijowa z bombowców strategicznych Tu-95 znad Morza Kaspijskiego.
Prezydent Macron w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla największego dziennika regionalnego „Ouest France” i innych tytułów regionalnych oznajmił, że nie należy upokarzać Rosji, by po zakończeniu walk na Ukrainie można było znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie. „Jestem przekonany, że rolą Francji jest być siłą pośredniczącą” – dodał. (PAP)
kgr/