J. Kaczyński: 10 kwietnia stanie cokół symbolizujący pomnik Lecha Kaczyńskiego
Pomnik b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie zostanie postawiony na rocznicę katastrofy smoleńskiej; 10 kwietnia zostanie postawione coś w rodzaju cokołu, postumentu, który będzie symbolizował ten pomnik - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę podczas obchodów 94. miesięcznicy smoleńskiej.
Obchody 94. miesięcznicy smoleńskiej rozpoczęły się w sobotę rano od upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i polityków PiS oraz złożenia kwiatów przed Pałacem Prezydenckim.
W sobotę wieczorem odbyła się msza w warszawskiej archikatedrze w intencji ofiar katastrofy. Następnie uczestnicy miesięcznicy przeszli przed Pałac Prezydencki, trzymając transparenty: "10.04.2010 Smoleńsk pamiętamy", "Panie prezydencie, byłeś, jesteś i będziesz dla nas wzorem", "German death camps, not polish".
Uczestnicy marszu skandowali "Jarosław, Jarosław" i "Antoni, Antoni". Pod Kolumną Zygmunta zebrała się grupa Obywateli RP; kontrmanifestacji trzymali białe róże.
Podczas przemówienia Kaczyńskiego kilkudziesięciu kontrmanifestantów skandowało "hańba, hańba".
Komenda Stołeczna Policji poinformowała PAP, że w punkcie kulminacyjnym zgromadzenia cyklicznego brało udział ok. 2 tys. osób, a w kontrmanifestacji w punkcie kulminacyjnym - ok. 70 osób.
Kaczyński: jeśli chodzi o sprawę upamiętnienia, dochodzimy do końca drogiPrezes PiS w trakcie swojego wystąpienia podkreślił, że rozpoczęto już budowę pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak poinformował, 10 kwietnia w miejscu, w którym stanie pomnik b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zostanie postawione "coś w rodzaju cokołu, postumentu" symbolizującego pomnik.
"Można powiedzieć, że jeśli chodzi o tę sprawę upamiętnienia, dochodzimy do końca drogi; jest już blisko, bardzo blisko" - powiedział Kaczyński.
"Możemy wszyscy powiedzieć sobie nawzajem, że zrobiliśmy coś, co jest bardzo ważne dla ojczyzny, dla Polski, dla naszej niepodległości, dla naszej godności" - dodał.
Według Kaczyńskiego obecnie trzeba "bronić godności". "Ta godność była podważana przez tych, którzy opluwali poległych w katastrofie smoleńskiej, prezydenta Rzeczpospolitej, generała Błasika, którzy opluwali tych, którzy walczyli o prawdę z Antonim Macierewiczem na czele" - mówił prezes PiS.
Podziękował również uczestnikom miesięcznic smoleńskich.
Społeczny komitet budowy pomników smoleńskich zapowiedział w środę, że Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. ma stanąć na obszarze zielonym między placem Piłsudskiego w Warszawie, a ul. Królewską, oraz że rozpoczynają się prace nad nim. W czwartek Rada Warszawy, głosami PO, przyjęła stanowisko, w którym nie wyraża zgody na budowę pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego.
Sasin: budowa pomnika ofiar tragedii została rozpoczętaPrzewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, który jest członkiem Społecznego Komitetu Budowy Pomników śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010, powiedział w sobotę w TVP Info, że budowa pomnika ofiar tragedii została rozpoczęta. "Chcemy i mamy pełną determinację, żeby 10 kwietnia został odsłonięty" - powiedział.
Sasin podkreślił natomiast, że budowa pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego "jest jeszcze przed nami". "Przewidujemy, że dopiero jesienią, w listopadzie, ten pomnik będzie miał szansę być odsłonięty. Ale pomnik ofiar tragedii powstanie” - dodał.
Społeczny komitet budowy pomników smoleńskich zapowiedział w środę, że Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. ma stanąć na obszarze zielonym między placem Piłsudskiego w Warszawie, a ul. Królewską. W czwartek Rada Warszawy, głosami PO, przyjęła stanowisko, w którym nie wyraża zgody na budowę pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego.
Lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że jego partia będzie próbowała zorganizować referendum w tej sprawie. Budowie pomnika sprzeciwia się również Nowoczesna, która uznała ją za "samowolną" i "nieuzgodnioną z władzami miasta".
W czerwcu 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera złożył wniosek o przekazanie mu zarządzania Placem Piłsudskiego, w celu organizowania na nim uroczystości, w tym uroczystości państwowych. W październiku 2017 r. ówczesny minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wydał decyzję o przekazaniu placu do dyspozycji wojewody. W środę Mazowiecki Urząd Wojewódzki poinformował, że przejął zarządzanie pl. Piłsudskiego - protokół przekazania został podpisany jednostronnie, bo na spotkaniu nie było przedstawiciela prezydent Warszawy. Ratusz zaznaczył, że sprawa nie jest zamknięta, bo nie ma podpisu reprezentanta miasta.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.(PAP)
autorzy: Mateusz Roszak, Mateusz Mikowski, Krzysztof Markowski, Aleksandra Rebelińska
edytor: Dorota Kazimierczak, Dorota Skrobisz
mro/ mm/ krm/