O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Flynn zwycięzcą nowojorskiej wystawy psów rasowych

13 lutego okazał się szczęśliwym dniem dla pięcioletniego Flyna rasy bichon frise. Ku zaskoczeniu publiczności pokonał konkurentów w rywalizacji w Westminster Kennel Club Dog Show na Manhattanie.

Flynn zwycięzca Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE
Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE / Flynn zwycięzca Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Wyglądający jak kłębek białej wełny bichon frise (po polsku używa się też nazwy biszon kędzierzawy) wygrał z gigantycznym sznaucerem Ty'em. W polu pobitych zostawił też stawianych w gronie faworytów rywali jak spaniel Bean the Sussex, borzoj Lucy oraz terier Winston the Norfolk.

Decyzja jurorów była dla wielu fanów zagadkowa. Przyjęli ją milczeniem. "To trochę nierealne. Przyszedłem nie spodziewając się niczego, mając nadzieję na dobry występ i myślę, że to dostałem" – mówił w jednym z wywiadów prowadzący Flyna Bill McFadden.

Ukoronowany czworonóg został wyselekcjonowany spośród finalistów z siedmiu grup: psy pasterskie, myśliwskie, użytkowe, sportowe, niesportowe, miniaturowe oraz teriery.

W tegorocznym konkursie wzięło udział blisko trzy tysiące psów z 50 stanów i Waszyngtonu D.C. Najbardziej reprezentowaną rasą okazał się golden retriever. Było też dużo buldożków francuskich i aporterów labrador. Tym razem nie pojawiły się "nowe rasy".

142. edycji konkursu towarzyszyły okolicznościowe imprezy. Były pokazy mody dla psów, przyjęcia i targi zabawek. Czworonogi mogły korzystać ze specjalnego salonu i spa.

Właściciele i treserzy przybywający z całej Ameryki dbali, aby ich faworyci przystępując do ostrej konkurencji mieszkali w dobrych hotelach. Komfortowe samopoczucie miały im zapewnić też odpowiednie rytuały.

Konsjerż psów z hotelu mieszczącego się nieopodal Madison Square Garden cytowany przez New York Times opowiadał, że na powitanie jednego musiał przygotować czerwony dywan. Dla innego, przybysza z Włoch, który lubił serenady trzeba było sprowadzić śpiewaka operowego.

Uczestnicy konkursu reprezentowali różne gabaryty. Od dwukilogramowych chihuahua po ważące do 150 kilogramów bullmastify będące wynikiem krzyżowania buldoga angielskiego z mastifem. Każdy miał oczywiście swoje ulubione przysmaki, jak świeży łosoś czy nereczki, ale zajadały też pizzę i kanapki, hamburgery lub cheeseburgery.

Zdarzało się, że trenerzy korzystali w hotelach ze składanych łóżek. Psy, by dobrze wypocząć, musiały mieć wygodniejsze miejsce do spania. Wynajmowano im też akupunkturzystów, a nawet jasnowidzów itp. chiromantów.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP Life)

autor: Andrzej Dobrowolski

edytor: Jan Bratkowski

ad/ jbr/

Tematy

Zobacz także

  • Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Fot. PAP/EPA/	OLIVIER MATTHYS
    Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Fot. PAP/EPA/ OLIVIER MATTHYS

    Kallas o relacjach z USA: jesteśmy największymi sojusznikami i powinniśmy zachować jedność

  • Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL
    Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL

    Trump chce zbudować łuk triumfalny. Wszyscy członkowie Komisji Sztuk Pięknych zwolnieni

  • Kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
    Kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

    Merz chce zwolnienia Rosnieftu z sankcji. „Będziemy o tym rozmawiać z Amerykanami”

  • Dane finansowe firmy Hanhwa Ocean. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/YONHAP
    Dane finansowe firmy Hanhwa Ocean. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/YONHAP

    USA nakładają restrykcje na Chiny. Jest dochodzenie

Serwisy ogólnodostępne PAP