Damian Czykier: należę do osób, które Amerykę kochają
Damian Czykier chce powalczyć o spełnienie marzeń i awans do finału lekkoatletycznych mistrzostw świata w Eugene w biegu na 110 m ppł. Rekordzista Polski przyznał w rozmowie z PAP, że należy do osób, które Amerykę kochają.
Wynik Polaka - 13,37 - był ósmym czasem eliminacji. Najszybciej pobiegł Amerykanin Grant Holloway - 13,14, który startował w serii z Czykierem.
"To są jak do tej pory najlepsze mistrzostwa świata, na jakich byłem. Mam doświadczenia z Londynu i Dauhy. Wiadomo, że Eugene Dauhę bije o głowę, a od Londynu jest troszeczkę lepsze" - mówił o atmosferze i organizacji mistrzostw Czykier.
W rozmowie z PAP przyznał, że zdecydowanie należy do osób, które Amerykę kochają. Spędzony tutaj ostatnio czas na zgrupowaniu aklimatyzacyjnym pozwolił mu poznać sporo osób.
"Bardzo mi się podoba ta kultura, idea ze sportem akademickim, który jest na bardzo wysokim poziomie" - mówił Czykier.
Pobyt w Stanach Zjednoczonych utwierdził go w przekonaniu, że jak Amerykanie coś robią, to robią to dobrze.
"Jestem bardzo równy w tym sezonie. Bardzo mnie to cieszy. Te równe starty nie są przypadkiem, ale wynikają z treningu" - powiedział.
Pytany o warunki zakwaterowania w USA, gdzie kadra Polski mieszka w akademikach, powiedział z uśmiechem, że był wiele lat studentem. "Całe życie spędziłem na kampusie, więc i tu nie mam kłopotów. Gdybym miał mieszkać w lepszych warunkach i dalej od stadionu, to zdecydowanie wolę te warunki i bliskość obiektów sportowych" - dodał.
Przyznał, że czuje bardzo dużą stabilność formy w tym sezonie. "Czekam jutro na słońce i trochę ciepła. Wtedy możliwy jest super bieg" - ocenił.
W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego powalczy najpierw w półfinale 110 m ppł, a później — jeżeli awansuje — w finale. "Jesteśmy jutro z trenerem przygotowani na big competition" - zapewnił.
Czykier jest miłośnikiem e-sportu. "W USA e-sport jest akurat słaby i nie mam tutaj idoli świata e-sportu. Jest polski Jankos. Rządzi w e-sporcie także Korea" - mówił w rozmowie z PAP.
Pomimo tego, że jego mama Elżbieta Stankiewicz grała w koszykówkę, to ten sport nigdy go mocno nie wciągnął i nie fascynował się ligą NBA. "Lubiłem pograć w koszykówkę, ale to nie było coś, co mnie nakręcało. Raczej nakręcała mnie lekkoatletyka, a także piłka nożna, w którą lubię grać" - powiedział płotkarz, który jest synem byłego piłkarza Legii Warszawa Dariusza Czykiera.
Podczas tegorocznych mistrzostw Polski Czykier ustanowił rekord kraju w biegu na 110 m przez płotki - 13,25. Dotychczas jego największym sportowym osiągnięciem były czwarte miejsca w mistrzostwach Europy 2016 i 2018. (PAP)
Z Eugene Tomasz Więcławski
kgr/