O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sprawcy napadu na Mokotowie mówili ze wschodnim akcentem. Policja apeluje do świadków

Jeden ze sprawców został ranny, stąd apel także do pracowników szpitali i lekarzy o niezwłoczne informowanie policji o podejrzanych obrażeniach przyjmowanych pacjentów - poinformował rzecznik mokotowskiej komendy, podkom. Robert Koniuszy. Czterej mężczyźni, którzy we wtorek napadli na konwojenta pod bankiem na Mokotowie porozumiewali się w między sobą ze wschodnim akcentem. Mogli to być Gruzini - powiedział PAP, jeden ze śledczych pracujących przy sprawie.

Miejsce napadu rabunkowego, Fot. PAP/Paweł Supernak
Miejsce napadu rabunkowego, Fot. PAP/Paweł Supernak

Zamaskowani mężczyźni napadli na wchodzącego do banku konwojenta przewożącego gotówkę z kantoru. "To 50-letni były oficer SOP. Doznał lekkich obrażeń głowy. Został opatrzony na miejscu i przewieziony do szpitala na badania" - przekazał śledczy.

Do napadu doszło we wtorek około godziny 10.15 przy ul. Wołoskiej w okolicach skrzyżowania z ul. Domaniewską w Warszawie. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarła PAP konwojent, który pracował dla kantoru, szedł do banku z torbą, w której było pół miliona złotych. Wtedy podbiegło do niego czterech zamaskowanych mężczyzn. Wyrwali mu torbę i uciekli.

Więcej

Miejsce napadu na konwojenta w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak
Miejsce napadu na konwojenta w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak

Trwa pościg za czterema sprawcami napadu na konwojenta w Warszawie. Jeden z napastników może być ranny

Według świadka zdarzenia, z którym rozmawiał reporter PAP, napastnicy na początku próbowali zaatakować mężczyznę nożem. Konwojent zaczął się bronić ale dostał mocny cios w głowę i upadł na ziemię. Leżąc oddał kilkanaście strzałów w kierunku uciekających sprawców. Prawdopodobnie jeden z napastników został ranny.

Na ulicy Wilanowskiej 368 znaleziono granatowego volkswagena na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Na tylnej szybie widać było dziurę po pocisku. Pracowali przy nim policjanci. Po kilku godzinach auto zostało zabezpieczone i zabrane na lawecie. 

Policja przegląda monitoring i szuka świadków

Policja apeluje też do świadków napadu przy ul. Wołoskiej o kontakt z najbliższą jednostką policji.

"Informacje można przekazać, dzwoniąc na numery telefonu oficera dyżurnego KRP II 47 72 392 50, (czynne całą dobę), policjantów prowadzących czynności: 47 72 392 26 (czynne od godz. 8 do 16) albo przekazywać je na adres: dyzurny.krp2@ksp.policja.gov.pl (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

kw/

Zobacz także

  • Luwr. Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT
    Luwr. Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

    Nowe informacje ws. kradzieży w Luwrze. Są kolejne zatrzymania [WIDEO]

  • Luwr Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT
    Luwr Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

    Izraelska firma została poproszona o pomoc w ujęciu sprawców napadu na Luwr

  • Francuscy policjanci przed Luwrem. Fot. EPA/BERTRAND GUAY / POOL
    Francuscy policjanci przed Luwrem. Fot. EPA/BERTRAND GUAY / POOL

    Zuchwała kradzież w Luwrze. Minister chce wzmocnienia środków bezpieczeństwa [WIDEO]

  • Luwr Fot. PAP/Adam Warżawa
    Luwr Fot. PAP/Adam Warżawa

    Kradzież klejnotów w Luwrze. Sprawcy dokonali jej w siedem minut

Serwisy ogólnodostępne PAP