O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ksiądz miał pisać gorszące wiadomości do 24-latka. Jest reakcja władz kościelnych

Katolicka kuria diecezjalna w Drohiczynie (Podlaskie) bada sprawę skandalu obyczajowego z udziałem - jak wynika z publikacji prasowych - duchownego, dyrektora Caritas diecezji drohiczyńskiej. W krótkim komunikacie kurii podano, że ksiądz nie przyznaje się, by "brał udział w niemoralnym i gorszącym dialogu" i zapewniono o woli rzetelnego wyjaśnienia sprawy.

Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Chodzi o wtorkową publikację portalu internetowego Gazety Wyborczej. Powołując się na czytelnika, który przesłał redakcji list w tej sprawie, opisano dialogi, które z tym czytelnikiem miał prowadzić - poprzez jedną z aplikacji telefonicznych kontaktujących ze sobą osoby homoseksualne - ksiądz Łukasz Gołębiewski. Z tekstu i zamieszczonych tzw. screenów (zrzutów ekranu) wynika, że była tam mowa o kontaktach seksualnych, padały konkretne propozycje i zaproszenia.

Reakcja kurii w Drohiczynie

Informacje o tym fakcie trafiły w pierwszej połowie czerwca do biskupa drohiczyńskiego Piotra Sawczuka. Hierarcha w rozmowie z Gazetą Wyborczą powiedział, że ksiądz wymieniony w publikacji zaprzeczył i złożył nawet pisemne oświadczenie w tej sprawie twierdząc, że ktoś się pod niego podszywa. "Poprosiłem, żeby mi na to dostarczył jakiś dowód, żeby zgłosił to na policję, albo może żeby wystąpił o weryfikację do sieci komórkowej. Do tej pory tego nie zrobił. Sprawa nie jest zamknięta, jest w trakcie rozpatrywania przeze mnie" - oświadczył bp Sawczuk cytowany w artykule.

Zapewnił, że nie ma zamiaru niczego ukrywać, ale też nie chce działać pochopnie. "Takie zachowania, jakie wynikają z korespondencji ks. Łukasza na tym portalu, nie przystają księdzu, są nieakceptowalne i oburzające. Jeśli okażą się prawdą, konsekwencje będą musiały być daleko idące (...) Aktywność seksualna człowieka, który zobowiązuje się do życia w celibacie i czystości, musi być oceniona nagannie" - dodał.

Oficjalny komunikat w sprawie "artykułu zamieszczonego na jednym z portali internetowych na temat ks. Łukasza Gołębiewskiego" wydała kuria diecezjalna w Drohiczynie.

"Kapłan zaprzecza, jakoby to on brał udział w niemoralnym i gorszącym dialogu"

Poinformowała, że sprawa jest badana od półtora miesiąca. "Opisany w artykule kapłan zaprzecza, jakoby to on brał udział w niemoralnym i gorszącym dialogu, którego fragmenty przytacza medialny przekaz. Treść wypowiedzi zasługuje niewątpliwie na surową ocenę i jest oburzająca, ale ich autorstwo musi być zweryfikowane na odpowiedniej drodze" - podano w komunikacie.

Przywołano też kanon 196 par. 1 Kodeksu prawa kanonicznego, który mówi o tym, że pozbawienie urzędu stanowiące karę za przestępstwo "musi być dokonane tylko zgodnie z przepisami prawa". "Ubolewamy nad tym, że sprawa opisana w artykule daje okazję do mówienia źle o Kościele i zapewniamy o woli rzetelnego jej wyjaśnienia" - dodał kanclerz kurii ks. Zbigniew Rostkowski, który podpisał się pod komunikatem.(PAP)

mj/

Zobacz także

  • Konfesjonał Fot. PAP/Albert Zawada
    Konfesjonał Fot. PAP/Albert Zawada

    Miał wielokrotnie wykorzystywać seksualnie małoletnich. Ksiądz trafił do aresztu

  • fot. Komenda Powiatowa Policji w Kłobucku
    fot. Komenda Powiatowa Policji w Kłobucku

    Zabójstwo księdza z Kłobucka. Wiadomo, kiedy rozpocznie się proces

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Lekarz i ksiądz wśród podejrzanych o obrót lekami zawierającymi oksykodon i fentanyl

  • fot. Komenda Powiatowa Policji w Kłobucku
    fot. Komenda Powiatowa Policji w Kłobucku

    Akt oskarżenia ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

Serwisy ogólnodostępne PAP