O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Był szychą w SBU, teraz Putin proponuje mu azyl. Kim jest Andrij Naumow?

Oskarżany o korupcję i zdradę stanu były członek kierownictwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Andrij Naumow, który został zatrzymany w Serbii, może otrzymać azyl w Rosji i złożyć tam zeznania w propagandowym procesie ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - poinformował we wtorek niezależny rosyjski portal Insider.

Andrij Naumow. Fot. Twitter/ ukrreporter.ua
Andrij Naumow. Fot. Twitter/ ukrreporter.ua

Naumow był w latach 2019-21 szefem Głównego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego SBU. W ukraińskiej służbie uchodził za protegowanego jej szefa Iwana Bakanowa, blisko związanego z Zełenskim. Oficera nazywano nawet "portfelem Bakanowa". 24 lutego, kilka godzin przed rozpoczęciem inwazji Rosji na Ukrainę, Naumow uciekł z kraju do Niemiec, wywożąc znaczną sumę pieniędzy i kamienie szlachetne, m.in. brylanty - czytamy w serwisie.

Wcześniej, przed służbą w SBU, Naumow kierował państwowym przedsiębiorstwem, którego zakres działalności dotyczył tzw. strefy wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej. Prawdopodobnie posiadał dostęp do niejawnych informacji na temat systemów bezpieczeństwa w tym obiekcie i mógł przekazać te dane rosyjskim służbom.

O prawdopodobieństwie takiego scenariusza świadczy fakt, że Naumow jest oskarżony w jednym z postępowań dotyczących pułkownika Wałentina Witera, oficera SBU, który miał dopuścić się zdrady i umożliwić wrogowi szybkie zajęcie elektrowni - powiadomili niezależni dziennikarze.

W czerwcu Naumow i obywatel Niemiec Ołeksandr Akst, również oskarżany na Ukrainie o korupcję, zostali zatrzymani w Serbii podczas próby przekroczenia granicy tego kraju z Macedonią Północną. Były członek kierownictwa SBU posiadał przy sobie 600 tys. euro w gotówce, dolary amerykańskie i kamienie szlachetne. Jak przekazał Insider, Naumow zamierzał wręczyć łapówkę serbskim urzędnikom, aby uniknąć ekstradycji na Ukrainę. Oficer odmówił pomocy konsularnej oferowanej przez ambasadę Ukrainy w Belgradzie.

Naumow, któremu grozi w Serbii kara 12 lat więzienia za przemyt kosztowności, może uzyskać azyl w Rosji. Sprawa obywatela Ukrainy była prawdopodobnie tematem rozmowy serbskiego ministra spraw wewnętrznych Aleksandara Vulina z szefem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołajem Patruszewem. Do spotkania oficjeli miało dojść 23 sierpnia w Moskwie, a sam Vulin oczekuje na nominację na stanowisko ambasadora Serbii w Rosji - podał Insider.

Według ukraińskiego portalu obozrevatel.com Kreml zaproponował Naumowowi azyl w zamian za złożenie "zeznań" w propagandowym procesie Zełenskiego. Były "wysoki rangą oficer SBU" miałby potwierdzić, że prezydent Ukrainy jakoby ponosi odpowiedzialność za "ludobójstwo (rosyjskojęzycznej - PAP) ludności cywilnej w Donbasie" - ustalili niezależni dziennikarze.

Rosyjskie wojska zajęły elektrownię w Czarnobylu pod koniec lutego, w pierwszych dniach inwazji na sąsiedni kraj i wycofały się stamtąd - podobnie jak z całego obwodu kijowskiego - na przełomie marca i kwietnia Bakanow, wieloletni znajomy Zełenskiego, został zdymisjonowany przez prezydenta w połowie lipca. Według mediów szef SBU był obwiniany za błędy, które doprowadziły m.in. do zajęcia przez wroga Chersonia na południu kraju. (PAP)

dsk/

Zobacz także

  • Tankowiec - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB
    Tankowiec - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB

    Ukraińska SBU uderzyła w tankowiec floty cieni Rosji na Morzu Śródziemnym

  • fot. X/@nexta_tv
    fot. X/@nexta_tv

    Ukraińskie drony w akcji. Pierwszy taki atak na rosyjski okręt podwodny [WIDEO]

  • Rumuńskie wojsko (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ROBERT GHEMENT
    Rumuńskie wojsko (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ROBERT GHEMENT

    Rumuńskie wojsko zneutralizowało na morzu drona Sea Baby. SBU zapewnia, że to nie jej dron

  • Funkcjonariusz SBU (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Funkcjonariusz SBU (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

    SBU zdemaskowała brytyjskiego instruktora ukraińskiej armii, zwerbowanego przez FSB. W tle sprawa głośnych zabójstw

Serwisy ogólnodostępne PAP