Ukraińska SBU uderzyła w tankowiec floty cieni Rosji na Morzu Śródziemnym
Jednostka „Alfa” Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zaatakowała tankowiec floty cieni Rosji QENDIL przy pomocy dronów na międzynarodowych wodach Morza Śródziemnego, w odległości ponad 2 tys. km od Ukrainy; to pierwsza taka operacja - poinformowało w piątek agencję Interfax-Ukraina źródło w SBU.
„Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła nową, bezprecedensową operację specjalną w odległości ponad 2 tys. km od terytorium naszego państwa. W wyniku wieloetapowych działań, na międzynarodowych wodach Morza Śródziemnego, jednostka »Alfa« SBU uderzyła dronami powietrznymi w tankowiec tzw. floty cieni Federacji Rosyjskiej QENDIL” – powiedział rozmówca agencji Interfax-Ukraina.
Według źródła SBU, w wyniku ataku tankowiec QENDIL doznał krytycznych uszkodzeń i nie może być wykorzystywany zgodnie ze swoim przeznaczeniem. „W momencie operacji specjalnej rosyjski statek nie przewoził żadnego ładunku i był pusty. W związku z tym atak ten nie stanowił żadnego zagrożenia dla sytuacji ekologicznej w regionie” – podkreślił rozmówca.
Wyjaśnił również, że Rosja wykorzystywała ten tankowiec do omijania sankcji i zarabiania pieniędzy, które były przeznaczane na wojnę przeciwko Ukrainie.
„Dlatego, z punktu widzenia prawa międzynarodowego oraz praw i zwyczajów wojennych, jest to całkowicie legalny cel dla SBU. Wróg musi zrozumieć, że Ukraina nie zatrzyma się i będzie w niego uderzać w dowolnym miejscu na świecie, gdziekolwiek by się znajdował” – podsumowało źródło w SBU.
Wcześniej, 10 grudnia, drony morskie SBU typu Sea Baby zaatakowały na Morzu Czarnym tankowiec Dashan. 29 listopada podobne bezzałogowce uderzyły na Morzu Czarnym w dwa tankowce objęte sankcjami, Kairos i Virat.
Tzw. flota cieni to statki, głównie tankowce, wykorzystywane do omijania międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję. W skład tej floty wchodzą stare jednostki, pływające pod banderami krajów, w przypadku których trudno wyegzekwować przepisy dotyczące prawa własności, rejestracji, ubezpieczenia czy stanu technicznego. Jednostki te stanowią nie tylko narzędzie omijania sankcji, ale są również wykorzystywane do działań sabotażowych.
Jak wynika z opublikowanego pod koniec września br. opracowania think tanku Center for European Policy Analysis (CEPA), zatytułowanego „Europa zmierza do przejęcia floty cieni”, szacuje się, że obecnie składa się ona z ponad 900 statków. Liczba tych jednostek podwoiła się w stosunku do ubiegłego roku.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ rtt/ sma/