O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prof. Krasnodębski: Polska nigdy nie zrzekła się reperacji wojennych od Niemiec

Polska nigdy nie zrzekła się reperacji wojennych ze strony Niemiec, takich zapisów nie ma w żadnym obowiązującym dokumencie prawnym - mówi w rozmowie z PAP europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. Jak ocenia, droga prawna do uzyskania takich reparacji na pewno będzie trudna.

Poseł europarlamentu Zdzisław Krasnodębski, fot. PAP/Marcin Obara
Poseł europarlamentu Zdzisław Krasnodębski, fot. PAP/Marcin Obara

Krasnodębski mówi, że bez zdziwienia przyjął oświadczenie niemieckiego MSZ, które w czwartek przekazało, że sprawa reparacji dla Polski została zamknięta.

„Warto przypomnieć, że rząd niemiecki długo opierał się przed wypłatą odszkodowania rodzinom izraelskich sportowców, którzy zostali zamordowani w czasie olimpiady w Monachium (w 1972 roku). Rząd niemiecki długo nie chciał wypłacić jakichkolwiek odszkodowań plemionom w Namibii, które padły ofiarą ludobójstwa. To typowe dla tego kraju, że z jednej strony buduje wizerunek państwa, które modelowo rozliczyło się z przeszłością i nie wypiera się odpowiedzialności politycznej za zbrodnie III Rzeszy, a w rzeczywistości robi wszystko, by nie miało to żadnych konsekwencji finansowych czy prawnych. W dodatku obecnie okazuje, że ta akceptowana odpowiedzialność polityczna za zbrodnie III Rzeczy służy legitymizacji polityki ingerencji w Europie Środkowo-Wschodniej, szczególnie w Polsce. Trudno rozumieć jednak, jak fakt, że Polsce nie wypłacono reparacji po II wojnie światowej, godzi się z sumieniem Niemiec" – powiedział Krasnodębski.

Niemieckie MSZ poinformowało w czwartek, że „Polska już dawno, bo w 1953 roku, zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie”.

Jak mówi Krasnodębski, Niemcy doskonale sobie zdają sprawę, że w przypadku oświadczenia Bolesława Bieruta z 1953 r. nie może być mowy o suwerennej decyzji Polski i że w świetle prawa międzynarodowego jest ono nieważne.

Więcej

Prof. Andrzej Przyłębski. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Prof. Andrzej Przyłębski. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Prof. Przyłębski: zgoda na reparacje leży w interesie Niemiec

„Nigdy nie doszło też do zadośćuczynienia indywidualnym ofiarom wojny. Wszelkie wypłaty odbywały się na 'zasadzie dobrowolności', a nie uznania prawnej zasadności roszczeń. Trąbiąc o swojej moralno-politycznej odpowiedzialności, Niemcy wypierały się jednocześnie swojej odpowiedzialności prawnomiędzynarodowej. Werbalne deklaracje pozostawały i pozostają w sprzeczności z realnymi działaniami, co widać na kompromitującym Niemcy przykładzie Polski" – powiedział.

Jak powiedział Krasnodębski, Niemcy twierdzą, że traktat dwa plus cztery zamknął sprawę, ale w układzie tym w ogóle nie poruszono sprawy reparacji. Również w traktacie z 1991 r. o przyjaźni i dobrej współpracy polsko-niemieckiej nie ma żadnych zapisów, które byłyby podstawą prawną do braku wypłaty reperacji Polsce.

„Polska mogła oczywiście w tym traktacie te żądania dotyczące reperacji sformułować. Wszyscy jednak wiemy, że brak tych żądań wynikał z presji, czy szantażu politycznego, ze strony Niemiec. Kolejne polskie rządy nie podejmowały tego problemu. Tym bardziej ważne, żeby się to stało teraz” – powiedział.

Zdaniem Krasnodębskiego problemem jest kwestia instytucji, przed którą można byłoby pozwać Niemcy, domagając się wypłaty reparacji.

„Trudno sobie wyobrazić, do jakiego sądu moglibyśmy pozwać Niemcy. Droga prawna na pewno będzie trudna, ale nie należy z niej rezygnować, także jeśli chodzi o roszczenia indywidualne. Trzeba także próbować innych metod - arbitrażu, komisji międzynarodowej, konferencji państw domagających się reparacji i zadośćuczynienia, jak Grecja i Włochy, by wreszcie Niemcy zachowały się jak należy” – powiedział europoseł.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

js/

Zobacz także

  • Zdzisław Krasnodębski, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Zdzisław Krasnodębski, Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Prof. Krasnodębski: nikt z zewnątrz nie będzie bronić mediów publicznych w Polsce

  • Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski.  Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Europoseł Krasnodębski o wsparciu Ukrainy: UE nie dysponuje wystarczającą ilością amunicji, ani zdolnością do jej szybkiej produkcji

  • Prof. Zdzisław Krasnodębski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Prof. Zdzisław Krasnodębski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Specjalnie dla PAP

    Europoseł Krasnodębski: wizyta Bidena w Polsce potwierdza zobowiązanie USA do wspierania Ukrainy

  • Fot. PAP/Marcin Obara
    Fot. PAP/Marcin Obara
    Specjalnie dla PAP

    Profesor Krasnodębski: krytykom Fundacji Polska Wielki Projekt nie podoba się jej profil ideowy

Serwisy ogólnodostępne PAP