Opozycjonista Aleksiej Nawalny po raz czwarty trafił do karceru. Uznany za "nierokującego poprawy przestępcę"
Odsiadujący wyrok w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze czołowy antykremlowski opozycjonista Aleksiej Nawalny został po raz czwarty zamknięty w karcerze, tym razem na 15 dni. Poinformowały o tym w środę media społecznościowe Nawalnego.
"Dostałem podwójną nagrodę. Właśnie wyszedłem z karceru i znowu mnie tam wsadzili - na 15 dni. Jednocześnie od razu zostałem uznany za "nie rokującego poprawy przestępcę". Oznacza to, że w więzieniu o zaostrzonym rygorze będę teraz umieszczony w zaostrzonych warunkach pobytu. Ciekawe czy będzie jak z doktorem Lecterem w 'Milczeniu Owiec' czy jak z Magneto w 'X-Men'" - czytamy na Twitterze.
1/7 Whoa, I’ve just hit the jackpot. As soon as I got out of the SHU, they sent me back there for another 15 days and labeled me as a “persistent offender”.
— Alexey Navalny (@navalny) September 7, 2022
2/7 This means that I will now be placed under STRICT conditions inside a STRICT regime penal colony. I wonder if these conditions will be closer to those of Hannibal Lecter or those of Magneto from X-Men… pic.twitter.com/UxnuYiQYXP
— Alexey Navalny (@navalny) September 7, 2022
"Cóż, reakcja Kremla na moje 'nieuciszenie się' i dalsze wzywanie do sankcji wobec elity Putina (lista 6000), a nawet ponowne ogłoszenie znienawidzonej przez nich 'strategii inteligentnego głosowania', była do przewidzenia" - dodał opozycjonista.
3/7 In short, the Kremlin's reaction to me not "settling down", continuing to call for sanctions against Putin's elite (the 6000 list), and announcing once again the "Smart Voting" so hated by them, was predictable.
— Alexey Navalny (@navalny) September 7, 2022
Strategia ta polega na tym, by głosować przeciwko prokremlowskiej Jednej Rosji we wszystkich okręgach, gdzie ubiegają się o mandat zdolni jej zagrozić popularni kandydaci. Zdaniem ekspertów "inteligentne głosowanie" okazywało się dotąd skuteczne raczej w wyborach lokalnych i w pojedynczych miastach, w tym w Moskwie.
"Mam nadzieję, że nasz car zakrzyknął: 'Zgnoić go, zgnoić', i rzucał przedmiotami w swoich dworzan" - czytamy na kanale Nawalnego. "Oceńcie przy okazji małostkowość tych żulików. Moja żona i rodzice od czterech miesięcy czekają na widzenie ze mną, a gdy nadszedł czas, dostaję zaostrzone warunki, w których widzenie należy się raz na pół roku (...). Poza tym, spośród więźniów politycznych w Rosji Putina tylko dwóch zostało dotychczas uznanych za 'nie rokujących poprawy przestępców'. Drugim jestem ja. A pierwszym był mój brat Oleg. Co za rodzina" - napisano.
4/7 I hope our tsar was yelling: "Let him rot, let him rot!" and throwing stuff at his courtiers.
— Alexey Navalny (@navalny) September 7, 2022
5/7 By the way, you gotta admire the pettiness of these crooks. My wife and parents had been waiting for a visit to me for four months, and now it's coming up, and they're moving me to strict conditions, where visits are only allowed every six months. Tough luck for me.
— Alexey Navalny (@navalny) September 7, 2022
Aleksiej Nawalny został aresztowany w styczniu 2021 roku, po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem Nawalnego zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne.
W lutym 2021 roku sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu br. opozycjonista usłyszał kolejny wyrok - dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu. 31 maja polityk został oskarżony w kolejnej sprawie karnej, dotyczącej "tworzenia organizacji ekstremistycznej". W przypadku uznania go za winnego, Nawalnemu grozi do 15 lat więzienia. (PAP)
kw/