O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Były ambasador USA: Putin to przywódca faszystowski, nie możemy wykluczyć użycia broni jądrowej

Przemówienie Putina, w którym ogłosił on rzekomą aneksję części Ukrainy pokazuje, że mamy do czynienia z faszystowskim przywódcą - mówi w rozmowie z PAP były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. Jak dodał, zwiastuje to trudne czasy przed światem i nie wykluczył użycia broni jądrowej przez Putina.

Władimir Putin Fot. MIKHAIL METZEL / KREMLIN / SPUTNIK / POOLPAP/EPA
Władimir Putin Fot. MIKHAIL METZEL / KREMLIN / SPUTNIK / POOLPAP/EPA

Więcej

Członkowie rosyjskiej Dumy. Fot. PAP/EPA/RUSSIAN STATE DUMA
Członkowie rosyjskiej Dumy. Fot. PAP/EPA/RUSSIAN STATE DUMA

Za aneksją ukraińskich ziem zagłosowało w Dumie więcej deputowanych niż było na sali

"Przez lata używaliśmy na Zachodzie słowa 'faszyzm'. Ale teraz mamy do czynienia z rzeczywistym faszystowskim przywódcą" - mówi Fried, komentując przemówienie Putina na Kremlu, którego większość poświęcona była krytyce Zachodu.

"Mamy kult przywódcy, gloryfikację przemocy, fantastyczne pretensje i roszczenia oparte o jakieś poczucie narodowego przeznaczenia, poczucie krzywdy, nawet skrajnie prawicowe tyrady na temat wojny kulturowej" - wylicza.

Jak dodał, diatryby Putina "przypominają utyskiwania [cara] Mikołaja I na Oświecenie", tyle, że w wydaniu skorumpowanego watażki.

Ekspert Atlantic Council i były asystent sekretarza stanu USA zauważył jednocześnie, że Putin posłużył się w swym przemówieniu retoryką z lewicowymi antyamerykańskimi i antykolonialnymi motywami.

"To prawda, że wciąż jest dość dużo antyamerykańskich resentymentów na globalnym Południu, a Moskwa ma historię wspierania lewicowych ruchów i na to liczy Putin. Ale nie sądzę, by to zadziałało" - powiedział.

Fried: przemówienie Putina skupiało się na Zachodzie

Dyplomata ocenił, że przemówienie Putina - choć teoretycznie miało być poświęcone aneksji ukraińskich terytoriów - skupiało się na Zachodzie, bo Putin zdaje sobie sprawę, że przegrywa wojnę na Ukrainie.

"Im więcej będzie mówił o Ukrainie, tym gorzej będzie to dla niego wyglądało" - mówi.

Według Frieda, wezwanie Putina do rozmów dyplomatycznych - przy jednoczesnym wykluczeniu zwrotu zagrabionych terytoriów - nie zwiastują szans na rychłe rozwiązanie konfliktu.

"Mamy przed sobą trudne czasy, wraz z groźbami nuklearnymi"

"Wiele zależy od pola bitwy. Armia Putina nie wygrywa i nie ma zbyt wiele dowodów, które świadczyłyby, że mobilizacja to zmieni. Więc mamy przed sobą trudne czasy, wraz z groźbami nuklearnymi. Nie możemy wykluczyć użycia broni jądrowej, choć byłoby to dla Rosji bardzo kosztowne" - analizuje Fried. Jak dodał, taki ruch spotkałby się z niezadowoleniem Chin i gniewem Indii.

Zdaniem eksperta, odpowiedź administracji Joe Bidena była dotąd prawidłowa.

"Mamy stanowczą odpowiedź, spokojną i bez histerii: zapowiedź dalszego wysyłania broni i wsparcia dla Ukrainy, bez żadnych oznak wycofywania się" - powiedział Fried.

Komentując złożenie przez prezydenta Zełenskiego wniosku o przyspieszone wstąpienie do NATO, były ambasador stwierdził, że ta kwestia będzie musiała zostać rozstrzygnięta dopiero po wojnie. Ocenił jednak, że perspektywa członkostwa Ukrainy się przybliżyła.

"Myślę, że kiedy ta wojna się skończy, będzie to znacznie bardziej prawdopodobne, niż przed wojną. NATO dobrze by zrobiło, gdyby zaczęło o tym myśleć i o wyobrażać sobie świat, jaki będzie po zakończeniu wojny" - powiedział Fried. "Pamiętam czasy, kiedy perspektywa członkostwa Polski była uważane za niedorzeczną, kiedy członkostwo państw bałtyckich nieodpowiedzialne. Więc zobaczymy, jak to się potoczy" - powiedział.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

mj/

Zobacz także

  • Ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Fot. PAP/EPA/ ERIK S. LESSER
    Ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Fot. PAP/EPA/ ERIK S. LESSER

    Ambasador USA przy NATO chce „bardziej agresywnego” podejścia Europy do Rosji

  • Marszałek Sejmu Szymon Holownia. Fot. PAP/Rafał Guz
    Marszałek Sejmu Szymon Holownia. Fot. PAP/Rafał Guz

    Hołownia zabrał głos ws. objęcia funkcji ambasadora. "To w ogóle nie leży na stole"

  • Michael McFaul. Fot. EPA/YURI KOCHETKOV
    Michael McFaul. Fot. EPA/YURI KOCHETKOV

    Były ambasador USA w Rosji: decyzja o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy jest tragiczna

  • Prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/	DANIEL IRUNGU
    Prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/ DANIEL IRUNGU

    Dowódca armii kazał ambasadorowi USA przeprosić prezydenta, albo opuścić kraj

Serwisy ogólnodostępne PAP