O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Chciała pomóc policjantom w śledztwie. Straciła 260 tys. zł

66-letnia mieszkanka Malborka, chcąc pomóc policjantom w śledztwie, straciła oszczędności życia przekazując fałszywemu funkcjonariuszowi 260 tys. złotych.

Radiowóz policyjny, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Radiowóz policyjny, Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku Sylwia Kowalewska poinformowała PAP, że w poniedziałek do 66-letniej mieszkanki Malborka na numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za kuriera. Powiedział, że ma dla niej listy polecone i chce się upewnić, czy kobieta jest w domu.

Następnie inny mężczyzna oświadczył w telefonicznej rozmowie, że jest policjantem, który pracuje nad sprawą niebezpiecznych oszustów, podających się za kurierów.

"Przedstawił się z imienia i nazwiska, podał też swój numer identyfikacyjny, twierdząc, że policjanci obserwują przestępców i kurier, który do niej wcześniej zadzwonił chce ją okraść z posiadanych pieniędzy" - dodała Kowalewska.

Oszust upewnił się też, ile kobieta posiada gotówki i przekazał instrukcje, jak ma "uchronić" swoje oszczędności. 66-latka zgodnie ze wskazówkami włożyła pieniądze do reklamówki i poszła na umówione miejsce. Tam czekał już na nią rzekomy "funkcjonariusz". Kobieta wręczyła mu reklamówkę z 260 tys. zł i wróciła do domu. Po pewnym czasie chciała się jednak upewnić, czy nie postąpiła pochopnie, zadzwoniła na numer alarmowy i od prawdziwego policjanta dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów.

Policja przypomina, że funkcjonariusze CBA, Policji, CBŚP nie informują telefonicznie o przestępstwie, którego ofiarą miał być rozmówca oraz o prowadzonych sprawach. Każdy taki przypadek jest próbą oszustwa. Funkcjonariusze nigdy nie żądają wypłacenia pieniędzy ani ich przekazania.

"Aby prawidłowo połączyć się z innym numerem należy najpierw zakończyć jedno połączenie, jeżeli tego nie zrobimy z drugiej strony odezwie się oszust, który tylko potwierdzi wersję fałszywego funkcjonariusza. Nigdy przez telefon nie podajemy kwoty posiadanych w domu, czy na rachunku bankowym pieniędzy, haseł i loginów umożliwiających dostęp do naszych oszczędności" - tłumaczy malborska funkcjonariuszka.(PAP)

Fot. Policja Pomorska

Autor: Krzysztof Wójcik

kw/

Tematy

Zobacz także

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika, fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika, fot. PAP/Przemysław Piątkowski

    Policja: Interpol poinformował o publikacji czerwonych not dot. podejrzanych o dywersję na rzecz Rosji

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Praszkiewicz
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Praszkiewicz

    Szczątki drona w województwie lubelskim. "Żadnej kontrabandy nie znaleziono"

  • Antyrządowe manifestacje w Portugalii. Demonstranci usiłowali wedrzeć się do parlamentu [WIDEO]

  • Policja. Fot. PAP/Albert Zawada
    Policja. Fot. PAP/Albert Zawada

    24-latek aresztowany na dwa miesiące za atak na policjanta i próbę ucieczki

Serwisy ogólnodostępne PAP