O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

27-latek przez kilkanaście dni mieszkał z martwym amstaffem. Pies został zagłodzony, czuwał przy nim wychudzony kundelek

27-letni mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad psami ze szczególnym okrucieństwem – powiedziała w czwartek PAP oficer prasowa z ostrowskiej policji mł. asp. Małgorzata Michaś.

Interwencja ws. psa, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/Leszek Szymański
Interwencja ws. psa, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/Leszek Szymański

Mieszkańcy bloku przy u. Asnyka w Ostrowie Wlkp. kilka dni temu zawiadomili policję o wydobywającym się z mieszkania na klatkę schodową odorze.

Pod wskazanym adresem lokal wynajmował 27-letni mężczyzna. Mieszkał w nim z dwoma psami – 1,5 rocznym amstaffem i 10 - letnim kundelkiem.

Mieszkańcy skojarzyli, że od pewnego czasu widzieli tylko mężczyznę, bez towarzystwa zwierząt.

„W mieszkaniu policjanci odnaleźli leżącego w odchodach martwego psa rasy amstaff i ledwie żyjącego kundelka” – powiedziała mł. asp. Małgorzata Michaś.

Na miejsce zdarzenia wezwano też pracownika schroniska dla zwierząt i lekarza weterynarii.

"Pies był strasznie chudy. W odchodach musiał leżeć od kilkunastu dni a przy nim czuwał wycieńczony z głodu i pragnienia kundelek” – powiedziała PAP Agnieszka Nowicka, kierownik schroniska w Wysocku Wielkim k. Ostrowa Wlkp.

Zdaniem lekarza weterynarii Mariusza Dolaty z Przygodzic, który przeprowadził sekcję, pies został zagłodzony. „Nie miał nic tłuszczu, żołądek i jelita były puste. Do tego dostał biegunkę, co przyczyniło się do śmierci.” – powiedział. Dodał, że nie stwierdził parwowirozy, ale też nie ustalił, co było przyczyną biegunki.

Do mieszkania przyjechała też matka mężczyzny. Podobnie jak sąsiedzi była zszokowana i nie potrafiła zrozumieć i wyjaśnić przyczyn zachowania syna.

„Dbał o psy, potrafił je wyprowadzać cztery razy dziennie” – powiedzieli lokatorzy.

Zdaniem mieszkańców, coś musiało się stać z mężczyzną. ”To do niego niepodobne. Zaniedbał się, zachowywał się tak, jakby mu było wszystko jedno.” – powiedzieli.

Policja wszczęła dochodzenie. Mężczyźnie postawiono zarzut znęcania się nad psami ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 5 lat więzienia. (PAP)

autorka: Ewa Bąkowska

kw/

Tematy

Zobacz także

  • Pies i koty. Fot. PAP/EPA/MAJA HITIJ
    Pies i koty. Fot. PAP/EPA/MAJA HITIJ

    Psy i koty pod lupą UE. Będzie zaostrzenie przepisów

  • Taśma policyjna. Fot. PAP/Albert Zawada
    Taśma policyjna. Fot. PAP/Albert Zawada

    25-latek rozkładał wnyki, w które łapały się psy. Jeden nie przeżył

  • Chart, pies. Fot. PAP/Marcin Urban
    Chart, pies. Fot. PAP/Marcin Urban

    Ekspertka: charty kochają biegać i powinny biegać [NASZE WIDEO]

  • Mł. asp. Mateusz Burian z Ironem i Jokerem Fot. KMP Koszalin
    Mł. asp. Mateusz Burian z Ironem i Jokerem Fot. KMP Koszalin

    Polski spaniel myśliwski Iron pomaga policji w wykrywaniu narkotyków

Serwisy ogólnodostępne PAP