O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ulicami Inowrocławia przeszedł marsz milczenia po zamordowaniu 13-letniej Nadii

Marsz milczenia przeszedł w niedzielę ulicami Inowrocławia w proteście po śmierci 13-letniej Nadii, która została brutalnie zamordowana. Część uczestników niosła białe róże, znicze i czarno-białe portrety zmarłej.

Uczestnicy Marszu Milczenia przeciw przemocy i agresji na ulicach Inowrocławia. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Uczestnicy Marszu Milczenia przeciw przemocy i agresji na ulicach Inowrocławia. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

W ciszy i skupieniu przez śródmieście Inowrocławia, od Placu Klasztornego do Rynku, przeszło około 150 osób.

"To, że ta tragedia wydarzyła się w naszym mieście, sprawia, że przeżywamy to mocno. Jednak to mogło się wydarzyć tak naprawdę wszędzie, dlatego, że w dzisiejszych czasach niestety nienawiść do drugiego człowieka jest wszechobecna. My dzisiaj chcemy bardzo mocno podkreślić, że nie godzimy się z agresją, nie godzimy się z wszelkimi formami przemocy. Chcemy kochać ludzi, kochać drugiego człowieka" - powiedziała do zgromadzonych przed marszem jedna z jego organizatorek.

Uczestnicy marszu po dotarciu na Rynek przez długi czas stali w milczeniu. Osoby, które miały ze sobą róże, znicze i portrety zamordowanej złożyli je na płycie runku przed dużym kwietnikiem z herbem Inowrocławia.

Uczestnicy protestu z reguły nie byli skłonni do rozmowy z dziennikarzami. Ci nieliczni, którzy zdecydowali się rozmawiać, często ze łzami w oczach pytali: "dlaczego", "jak mogło się to stać" czy "kim trzeba być żeby zrobić coś tak starszego i okrutnego"?

Nadia wyszła z domu przed południem w niedzielę 17 października i zaginęła. Poszukiwania jej prowadzili rodzice i policja. Dwa dni później policjanci znaleźli zwłoki nastolatki w pobliżu pustostanu na jednym z osiedli. Na szyi i tułowiu zmarłej stwierdzono liczne rany kłute. W sprawie zatrzymany został 18-letni Michał J.

Podejrzany 18-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia

Następnego dnia została przeprowadzona sekcja zwłok, która wykazała, że przyczyną zgonu Nadii było wykrwawienie. W Prokuraturze Rejonowej w Inowrocławiu Michałowi J. przedstawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

"Podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia. Na tym etapie śledztwa nie ujawniamy szczegółów zeznania, w tym motywów działania sprawcy" - informował wówczas prokurator rejonowy Robert Szelągowski.

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu 21 października, na wniosek prokuratora, tymczasowo aresztował Michała J. na trzy miesiące.

W ostatni piątek odbył się pogrzeb Nadii, w którym udział wzięło kilkaset osób.

Przy okazji śledztwa okazało się, Michał J. w mediach społecznościowych zamieścił wiele różnych informacji mogących świadczyć o sympatiach i związkach z organizacjami identyfikującymi się jako antyfaszystowskie i anarchistyczne. Prokuratorzy prowadzący śledztwo podkreślili, że badają różne wątki w sprawie, ale za wcześnie, aby przesądzać, jakie motywy kierowały sprawcą.

W reakcji na informacje o przekonaniach Michała J., Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska zaapelowały do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, aby wzorem krajów zachodnich uznało Antifę za organizację przestępczą i z dużo większą konsekwencją to środowisko zwalczało.(PAP)

Autor: Jerzy Rausz

kgr/

Zobacz także

  • Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Zakończyło się wysłuchanie zatrzymanej 12-latki

  • Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 11-letniej dziewczynki Fot. PAP/Wojciech Kamiński
    Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 11-letniej dziewczynki Fot. PAP/Wojciech Kamiński

    Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd rodzinny zdecyduje o losie zatrzymanej 12-latki

  • Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Tragedia w Jeleniej Górze. Znaleziono zwłoki 12-latki. Policja podejrzewa zabójstwo

  • Toga sędziowska. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Toga sędziowska. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Sprawa zabójstwa Jarosława Ziętary. Jest decyzja sądu

Serwisy ogólnodostępne PAP