Jarosław Kaczyński: Polska ma dobre recenzje w świecie
To, co uczyniliśmy w ciągu tych ostatnich niespełna dziewięciu miesięcy, wzmocniło naszą pozycję. Od czasu "Solidarności" Polska miała tak dobrych recenzje w świecie - powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Gliwic prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Podczas spotkania z mieszkańcami prezes PiS został m.in. zapytany o to, czy "Polska wobec niechętnej postawy Brukseli jest w stanie zachować linię postępowania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który budował niezależność, suwerenność Europy Środkowej". "Jest w stanie, chociaż nie ma co ukrywać, że są dzisiaj kłopoty np. z obecną postawą Węgier" - zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Przypomniał, że "w dalszym ciągu utrzymujemy stosunki, ale tam pewne rzeczy się zaostrzają, szczególnie w ostatnich dniach". "Oczywiście będziemy walczyć" - dodał.
Prezes PiS zwrócił uwagę, że "trzeba przyznać premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi, że on nigdy nie ukrywał, że między nami są pewne różnice interesów i różnice opcji". "Mieliśmy inną historię i inne doświadczenia" – powiedział Kaczyński.
Wskazał ponadto, że "w tym momencie niewątpliwie problem istnieje, bo jest dziewiąty pakiet sankcji". "Z naszego punktu widzenia jest bardzo ważne, żeby został on uchwalony, ale to wymaga jednomyślności, więc poparcia także i Węgier" – podkreślił prezes PiS.
Kaczyński zwrócił także uwagę, że "Węgry są pozbawione pieniędzy i postanowiły - przynajmniej jak dotąd - że będą na to reagować właśnie wetami". "Wolelibyśmy, żeby tego nie było. Na pewno premier Mateusz Morawiecki, który już niejeden raz przekonywał swojego kolegę [Viktora Orbana - PAP], że należy jednak głosować za sankcjami i tym razem to uczyni" – powiedział prezes PiS, jednocześnie zaznaczając, że "ta sytuacja jest na pewno trudniejsza".
"Generalnie rzecz biorąc to, co uczyniliśmy w ciągu tych ostatnich niespełna dziewięciu miesięcy - dynamika polskiej polityki, odwaga polskiej pomocy i tej bezpośredniej, która była naprawdę znaczna i tego, że jesteśmy głównym zapleczem logistycznym całego mechanizmu wsparcia Ukrainy, wraz z naszymi akcjami dyplomatycznymi na rzecz Ukrainy - bardzo wzmocniło naszą pozycję" - podkreślił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński podczas spotkania stwierdził ponadto, że "nie było takiego momentu od czasu +Solidarności+, kiedy Polska miałaby tak dobre recenzje w świecie". "Co najmniej od XVIII w., a były jeszcze wydarzenia i znacznie starsze, choćby działalność Krzyżaków, nam tę opinię psuto". "W ostatnich dziesięcioleciach też tak było. Teraz to się jako odbudowuje. To trzeba wykorzystać" – podkreślił.
Zdaniem prezesa PiS "to oczywiście oddziałuje także na państwa naszego regionu". Przypomniał, że "np. te niemieckie zamysły, aby znieść weto, spotkały się oporem bardzo wielu państw, właśnie naszego regionu". "Gdyby nie nasza postawa, to nie wiem, czy by tak było" - dodał.
"Chcemy tę politykę kontynuować, tak jak zresztą wiele innych wątków polityki mojego brata, który w ówczesnych warunkach wpadł na pomysł, w jaki sposób możliwości rosyjskie ograniczyć" - podkreślił prezes PiS. Przypomniał, że "chodziło o otoczenie Rosji rurociągami, które sprowadzałyby gaz i ropę z innych państw - np. z Azji Środkowej - do Europy, także do Polski". Miało to na celu zmniejszenie "możliwości Rosji w sensie militarnym, bo pieniądze to także broń i możliwości militarne, jeżeli chodzi o szantaż ekonomiczny".
"Ten plan wtedy, także w związku z tragiczną śmiercią mojego brata się nie powiódł, nie został realizowany, ale dzisiaj z innych powodów, w innych okoliczność Rosja bardzo wiele atutów traci" – wskazał Jarosław Kaczyński. "Choć w polityce nic nie jest łatwe i proste, to tutaj szanse mamy, na pewno będziemy szli w tym kierunku" - zapewnił. (PAP)
Autorzy: Anna Kruszyńska, Marek Błoński
gn/