O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Padł rekord zdobytych bramek na mundialu w Katarze! Triumf Hiszpanii, Kostaryka na kolanach

W odróżnieniu od pierwszego spotkania grupy E, w którym Japonia sensacyjnie pokonała Niemcy 2:1, w drugim niespodzianki nie było. Hiszpanie pokonali Kostarykę 7:0. To 20. zwycięstwo różnicą co najmniej sześciu goli w historii piłkarskich mistrzostw świata. Ostatnio tak wysoki wynik odnotowano w 2010 roku, kiedy Portugalia w identycznych rozmiarach pokonała Koreę Północną.

Mecz Hiszpania - Kostaryka. Fot. Abir Sultan PAP/EPA
Mecz Hiszpania - Kostaryka. Fot. Abir Sultan PAP/EPA

W starciu z Kostaryką Hiszpania kontrolowała wydarzenia na boisku od początku do końca, a rywale z Ameryki Środkowej nie oddali przez 90 minut ani jednego strzału, choćby niecelnego. Nie wywalczyli też nawet rzutu rożnego. 

Kostaryka była "na kolanach" już po pierwszej połowie. Pierwszy do siatki trafił w 11. minucie Dani Olmo, który efektownie przyjął piłkę stojąc tyłem do bramki, odwrócił się i bez problemu pokonał doświadczonego bramkarza Keylora Navasa.

Był to setny gol Hiszpanii w historii mistrzostw świata. Więcej ma tylko pięć innych zespołów: Brazylia - 229, Niemcy - 227, Argentyna - 138, Włochy - 128 i Francja - 124.

Dziesięć minut po trafieniu Olmo na 2:0 podwyższył Marco Asensio, po podaniu Jordiego Alby, a po kolejnych 10 z rzutu karnego Navasa pokonał Ferran Torres.

Hiszpanie zdobyli trzy gole do przerwy po raz drugi w historii mundialu. Wcześniej reprezentacji tego kraju udało się to w 1934 roku, w spotkaniu 1/8 finału z Brazylią (3:1).

Po przerwie Navas skapitulował jeszcze cztery razy. Trafiali kolejno: Torres (54.), Gavi (75.), Carlos Soler (90.), i Alvaro Morata (90+2.).

Cała ekipa selekcjonera Luisa Enrique jest jedną z najmłodszych w tegorocznym turnieju

Mający tego dnia 18 lat i 110 dni Gavi został najmłodszym strzelcem bramki w historii reprezentacji Hiszpanii w mundialu. Biorąc pod uwagę także inne kraje, młodsi byli jedynie legendarny Brazylijczyk Pele (17 lat i 239 dni w 1958 roku) oraz Meksykanin Manuel Rosas (18 lat i 90 dni w 1930).

Cała ekipa selekcjonera Luisa Enrique jest zresztą jedną z najmłodszych w tegorocznym turnieju. Średnia wieku kadry to 25,3 roku. Pod tym względem Hiszpania ustępuje tylko USA i Ghanie.

"La Roja" pokazała jednak, że po odejściu z drużyny narodowej doświadczonych Gerarda Pique, Andresa Iniesty, Sergio Ramosa czy Davida Silvy (wszyscy grali przed czterema laty w MŚ w Rosji) o sile stanowić może następne pokolenie. W wyjściowym składzie znaleźli się w środę m.in. Gavi oraz jego kolega z Barcelony Pedri, który w piątek skończy 20 lat.

Zwycięstwo 7:0 jest jednym z najwyższych w historii MŚ. Tylko sześciokrotnie różnica bramek była wyższa (Szwecja - Kuba 8:0 w 1938, Urugwaj - Boliwia 8:0 w 1950, Węgry - Korea Płd. 9:0 w 1954, Jugosławia - Zair 9:0 w 1974, Węgry - Salwador 10:1 w 1982 i Niemcy - Arabia Saudyjska 8:0 w 2002). Takim samym wynikiem Polska pokonała Haiti w 1974 roku.

W niedzielę Hiszpania zmierzy się z Niemcami, a Kostaryka - z Japonią. (PAP)

dsk/

Zobacz także

  • Lionel Messi i Tomasz Listkiewicz Fot. Ronald Wittek/PAP/EPA
    Lionel Messi i Tomasz Listkiewicz Fot. Ronald Wittek/PAP/EPA
    Specjalnie dla PAP

    Sędzia Listkiewicz po finale Francja-Argentyna: nie skupiałem się na tym, że idę w ślady ojca

  • Nusret Gokce sięga po puchar MŚ, Fot. screen/Twitter
    Nusret Gokce sięga po puchar MŚ, Fot. screen/Twitter

    Wszedł na murawę i zrobił zdjęcie z pucharem MŚ. Teraz turecki kucharz może mieć problemy, bo FIFA wszczęła dochodzenie

  • Radość piłkarzy Argentyny po zwycięstwie w mundialu, fot. PAP/Panoramic
    Radość piłkarzy Argentyny po zwycięstwie w mundialu, fot. PAP/Panoramic
    Specjalnie dla PAP

    Trener Strejlau o starciu Argentyna-Francja: jeden z najlepszych finałów w historii [WIDEO]

  • Emmanuel Macron usiłował pocieszać Kyliana Mbappe po przegranym finale Fot. Friedemann Vogel/PAP/EPA
    Emmanuel Macron usiłował pocieszać Kyliana Mbappe po przegranym finale Fot. Friedemann Vogel/PAP/EPA

    Podróże Macrona do Kataru kosztowały 500 tys. euro. "To 31 lat płacy minimalnej Francuza"

Serwisy ogólnodostępne PAP