O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wybuch pakunku niewiadomego pochodzenia. Ucierpiały dzieci

W jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Siecieborzyce w pow. żagańskim (Lubuskie) doszło do wybuchu niewiadomego pochodzenia pakunku. W jego wyniku ranne zostały trzy osoby, kobieta i dwójka jej dzieci. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy. 

Śmigłowiec LPR, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Śmigłowiec LPR, fot. PAP/Darek Delmanowicz

„Wszystkie poszkodowane osoby w chwili udzielania im pomocy przez medyków były przytomne. Najciężej ranna została kobieta, którą śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał do szpitala w Zielonej Górze. Jej dzieci pojechały tam w karetkach” – powiedział rzecznik.

Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb w poniedziałek, po godz. 7. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że paczkę ktoś zostawił przed domem, a jeden z domowników wniósł ją do środka.

Prawdopodobnie do wybuchu doszło podczas otwierania pakunku. Ranna została 31-letnia kobieta, jej 3-letni synek i 7-letnia córka. W domu mieszkają także rodzice kobiety, ale im nic się nie stało.

"Na razie nie wiadomo, jaki materiał wybuchowy znajdował się w paczce oraz kto ją przyniósł i po co. Na miejscu pracują technicy kryminalistyki i pirotechnicy. Trwają oględziny i inne czynności" - dodał rzecznik. (PAP)

Autor: Marcin Rynkiewicz

js/

Zobacz także

  • fot. X/@nexta_tv
    fot. X/@nexta_tv

    Ukraińskie drony w akcji. Pierwszy taki atak na rosyjski okręt podwodny [WIDEO]

  • Straż pożarna - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Michał Meissner
    Straż pożarna - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Michał Meissner

    Wybuch baterii telefonu w internacie. Poszkodowani nastolatkowie trafili do szpitala

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Specjalnie dla PAP

    Teorie spiskowe po akcie dywersji na torach. Ekspert: brak śladów wybuchu nie oznacza, że nie było eksplozji

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej Mika. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej Mika. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Prokuratura Krajowa: znaleziono kabel, który najprawdopodobniej służył do zainicjowania wybuchu

Serwisy ogólnodostępne PAP