Ekspert: trzeba podkreślić tempo dostaw starszych Abramsów

2023-01-05 07:16 aktualizacja: 2023-01-05, 13:10
Czołg Abrams, Fot. PAP/Marcin Obara
Czołg Abrams, Fot. PAP/Marcin Obara
Czołgi M1A1 Abrams zostaną przekazane wcześniej niż wozy w najnowszej wersji, dzięki temu przezbrajanie Wojsk Lądowych w czołgi Abrams rozpocznie się w tym roku - powiedział redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej" Mariusz Cielma.

Podkreślił, że czołgi pochodzące z Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, który zrezygnował z broni pancernej, to najgłębiej zmodernizowane wozy wersji M1A1. Umowa na ich dostawę została podpisana i zatwierdzona w środę w Warszawie.

"Ta umowa została podpisana kilka miesięcy po pierwotnej umowie na nowe wozy, ale trzeba podkreślić tempo dostaw: te czołgi zostaną dostarczone zdecydowanie wcześniej" - powiedział Cielma PAP. Dodał, że "przekazanie pierwszego batalionu w roku bieżącym realnie rozpocznie przezbrajanie Wojsk Lądowych w czołgi Abrams".

"M1A1 dla Polski pochodzi z jednostek amerykańskiej piechoty morskiej, która w ogóle pozbyła się czołgów - to nie jest tak, że ta wersja została zastąpiona przez inną. To w zasadzie najbardziej zaawansowana, rozbudowana pod względem możliwości wersja pojazdu M1A1" - powiedział.

Dodał, że "ta wersja oczywiście jest uboższa od wariantu M1A2 SEPv3, który kupuje Wojsko Polskie, ale Marines to formacja, która wchodzi do boju jako pierwsza, i tam dbano o te czołgi".

"Nie można o nich mówić, że to czołgi z lat 80., 90.; one zostały już częściowo ucyfrowione, dodano nowe środki termowizyjne, wymiany danych" - zaznaczył.

Jak podkreśliło MON, czołgi i pojazdy towarzyszące zostaną wyposażone w systemy dowodzenia, wsparcia dowodzenia i zarządzania polem walki, które pozwolą na wymianę danych i z zamówionymi nowszymi czołgami SEPv3, zapewnią też interoperacyjność z batalionami amerykańskich czołgów w Europie.

Odnosząc się do kwestii komunikacji Abramsów z innymi czołgami w polskiej armii Cielma zwrócił uwagę, że "funkcjonujemy w ranach NATO i już dziś polskie wojsko musi mieć narzędzia, żeby rozmawiać z brytyjskimi Challengerami czy francuskimi czołgami Leclerc".

"Taka komunikacja - Abramsów z innymi platformami - będzie możliwa, ale oczywiście będą potrzebne punkty węzłowe, które będą budować most komunikacyjny między poszczególnymi dywizjami" - wyjaśnił.

"Wszystko wskazuje na to, że dywizje staną się modułami - modułem +amerykańskim+ z czołgami Abrams będzie 18. Dywizja Zmechanizowana; mówi się, że 16. Dywizja będzie modułem z czołgami koreańskimi, a do 11. Dywizji Kawalerii Pancernej, która przed 20 laty zaczynała eksploatację Leopardów, niemieckie czołgi prawdopodobnie wrócą" - powiedział.

"Być może będzie problem z rozmową jednego czołgu z drugim, ale tak jak w całym Sojuszu musi być zachowana komunikacja, tak tutaj - poprzez wspomniane punkty węzłowe - będzie ona utrzymana między związkami taktycznymi albo nawet między batalionami" - dodał.

W 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej w warszawskiej Wesołej została w środę podpisana i zatwierdzona umowa na 116 czołgów M1A1 Abrams, 12 wozów zabezpieczenia technicznego, 8 mostów towarzyszących, 6 wozów dowodzenia i 26 warsztatów na podwoziu Humvee, a także pakiety szkoleniowy i logistyczny.

Wartość umowy wynosi ok. 1,4 mld USD netto, z czego blisko 200 mln dolarów pokryła strona amerykańska w ramach przyznanych Polsce środków pomocowych. Dostawy czołgów i pozostałego sprzętu wojskowego rozpoczną się w bieżącym roku i zostaną zrealizowane do końca 2024 r. Czołgi dla Polski przejdą szczegółowy przegląd i zostaną dostarczone z wyzerowanymi przebiegami.

Trwają negocjacje umowy o dostawach amunicji, która ma zostać dostarczona w dwóch etapach - pierwsze partie będą pochodziły z amerykańskich składów wojskowych, w drugim etapie Polska ma otrzymywać najnowszą amunicję z linii produkcyjnych.

Czołgi M1A1 znajdą się na wyposażeniu 18. Dywizji Zmechanizowanej, obok zakontraktowanych w kwietniu ub. r. roku 250 czołgów M1A2 SEPv3, kupionych za 4,75 mld dolarów wraz ze sprzętem towarzyszącym, obejmującym 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules i 17 mostów towarzyszących M1074 Joint Assault Bridge, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz zapasem amunicji.

Dostawy czołgów Abrams w najnowszej wersji zostały przewidziane na lata 2025-2026, jednak w miarę możliwości terminy dostaw pierwszych wozów mają zostać przyspieszone.

W ubiegłym roku 2022 r. na podstawie odrębnego porozumienia Armia Stanów Zjednoczonych przemieściła na terytorium Polski 28 czołgów M1A2 SEPv2 ABRAMS wraz z instruktorami do szkolenia polskich załóg, w ramach Akademii Abrams, uruchomionej w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.(PAP)

autor: Jakub Borowski

kw/

TEMATY: