O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent Niemiec broni powściągliwości rządu w kwestii broni dla Ukrainy

Ostrożne podejście niemieckiego rządu do dostaw ciężkiego uzbrojenia na Ukrainę jest słuszne – stwierdził prezydent Frank-Walter Steinmeier w piątek w wywiadzie dla portalu dziennika „WirtschaftsWoche” (wiwo.de).

Frank-Walter Steinmeier, Boris Pistorius. Fot. PAP/ EPA/FILIP SINGER
Frank-Walter Steinmeier, Boris Pistorius. Fot. PAP/ EPA/FILIP SINGER

„Oczywiście każdy odpowiedzialny polityk musi rozważyć kwestię, kiedy i w jakich okolicznościach konflikt może ulec dramatycznej eskalacji. Należy to wziąć pod uwagę, podobnie jak ocenę następstw braku wsparcia” – wyjaśnił Steinmeier w wywiadzie. Podkreślił jednocześnie, że Niemcy wspierają Ukrainę „w miarę swoich możliwości, w tym militarnie”, m.in. wysyłając działa przeciwlotnicze Gepard i podejmując niedawno decyzję o dostawie transporterów opancerzonych Marder.

Na pytanie, czy istnieją granice dalszych dostaw broni, których RFN nie powinna przekraczać, Steinmeier stwierdził: „Gdyby istniały takie granice, nierozsądnie byłoby o nich mówić”.

W ocenie prezydenta „Bundeswehra musi przygotować się na cięższe czasy. Zobowiązania w zakresie obrony narodowej i zobowiązania sojusznicze mają zupełnie inną wagę. (...) Widzimy teraz, że musimy zdecydowanie inwestować w naszą armię, aby móc zagwarantować bezpieczeństwo w niepewnych czasach” – dodał Steinmeier.

Krytycznie wyraził się nt. niemieckiej polityki wobec Rosji, realizowanej przez rząd przed wojną w Ukrainie. „Błędem było nierozpoznanie wystarczająco wcześnie, jak rosyjski przywódca Władimir Putin fundamentalnie zrewidował swój punkt widzenia na świat, ryzykując polityczną, społeczną i gospodarczą ruiną swojego kraju dla własnych imperialnych celów. Ogłosił Zachód swoim wrogiem. I musimy wyciągnąć z tego własne wnioski” – podkreślił Steinmeier.

Jak dodał prezydent, błędy popełnione w kontaktach z Rosją i wyciągnięte z tego wnioski należy uwzględnić w kontaktach z Chinami. „Niemcy nie powinny już więcej być zależne globalnie od jednego kraju we wrażliwych obszarach” – zauważył i dodał, że w porównaniu z Rosją zależność od Chin jest „znacznie szersza i bardziej skomplikowana”.

„W tej kwestii ważne jest pozyskanie więcej partnerów, dywersyfikacja zarówno dostawców, jak i klientów” – wyjaśnił. „Pozyskanie dodatkowych partnerów, także w Azji, nie oznacza końca naszych relacji z Chinami. To tylko środek zapobiegawczy”.

Jak przyznał, w obliczu „nowej fazy globalizacji” im więcej krajów uda się Niemcom połączyć w sieć, tym większy sukces odniosą. „Wykluczanie nie służy światowemu pokojowi, ale mu zagraża. Nie tworzy się dostatku poprzez izolowanie się” – podsumował Steinmeier. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Niemiecki żołnierz. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Niemcy zdecydowały o modernizacji wojska. Padła kwota

  • Siedziba Deutsche Welle, fot. PAP/EPA/DPA
    Siedziba Deutsche Welle, fot. PAP/EPA/DPA

    Stacja Deutsche Welle uznana za niepożądaną organizację w Rosji

  • Alice Weidel, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
    Alice Weidel, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

    Niemcy. Liderka skrajnej prawicy najpopularniejszą polityczką w kraju

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL

    Po rozmowach Zełenskiego z wysłannikami Trumpa. Jakie są oczekiwania USA?

Serwisy ogólnodostępne PAP