O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Przydacz o oczekiwaniach po wizycie Bidena w Polsce

Po wizycie prezydenta Joe Bidena w Polsce oczekujemy dalszego wzmocnienia amerykańskiej obecności w Polsce, przyspieszenia zakupów nowoczesnego sprzętu wojskowego oraz wzmocnienia wschodniej flanki NATO - mówił w TVN24 prezydencki minister Marcin Przydacz.

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz potwierdził w poniedziałek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że spodziewana jest wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Polsce, którą omawiał podczas wizyty w Waszyngtonie w ubiegłym tygodniu, ale nie chciał się wypowiadać o szczegółach. Także o tym, czy w Polsce dojdzie np. do spotkania Bidena z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Pytany, czego po tej wizycie oczekują strona polska i amerykańska, powiedział, że "my oczekujemy dalszego wsparcia NATO, w tym także i dla Polski, jeśli chodzi o amerykańską obecność wojskową w Polsce, a także oczekujemy przyspieszenia zakupów sprzętu wojskowego".

Więcej

Wizyta prezydenta USA w Polsce w marcu 2022r. Fot. AA/ABACA/PAP
Wizyta prezydenta USA w Polsce w marcu 2022r. Fot. AA/ABACA/PAP

Wizyta Joe Bidena w Polsce. Prezydencki minister podaje szczegóły

To ostatnia kwestia ma związek z tym, dodał, że część polskiego sprzętu została przekazana Ukrainie, a "naszymi czołgami Ukraina wyzwoliła Charków i Chersoń". "Chcemy dzisiaj otrzymać i zakupić sprzęt, który uzupełni te nasze braki" - powiedział Przydacz.

Dodał, że ma na myśli nowoczesny sprzęt amerykański, czyli np. czołgi Abrams, a także baterie rakiet Patriot.

"To jest nasz cel, aby przyspieszyć te procedury w ramach kontynuacji polityki odstraszania. Bo nikt w Polsce nie chce żadnej wojny, nie chce wpleść się w dyskusje o wojnie, chcemy odstraszać Rosję, aby Rosja miała świadomość, że nie opłaca się w żaden sposób Polski prowokować i destabilizować sytuacji w państwie NATO-owskim" - wyjaśnił Przydacz.

Oczekiwaniem Polski, mówił, jest też "wzmocnienie obecności sojuszniczej na terytorium wschodniej flanki i przyspieszenie działań wynikających ze szczytu w Madrycie, czyli przyspieszenie wydzielenia sił szybkiego reagowania". "Miało być 300 tysięcy sił szybkiego reagowania, które w trybie pilnym miały być przerzucane w miejsce zagrożenia, chcemy, aby proces przygotowania jak najszybciej został zakończony" - zaznaczył prezydencki minister.

Z kolei oczekiwania amerykańskie względem tej wizyty to, jak mówił, wola przekazania "message dla świata, dotyczący swojego leadershipu". "Myślę, że będą mówili o tym, co jeszcze zamierzają zrobić dla wschodniej flanki i dla Ukrainy" - powiedział Przydacz. (PAP)

Autor: Piotr Śmiłowicz

mmi/

Zobacz także

  • Marcin Przydacz. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Marcin Przydacz. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Przydacz: obrona wschodniej flanki NATO nie może spoczywać tylko na barkach Europy Środkowej i Wschodniej

  • Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP Marcin Przydacz, fot. PAP/Paweł Supernak
    Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP Marcin Przydacz, fot. PAP/Paweł Supernak

    Przydacz: jeśli jest ktoś, kto może zmusić Putina do porozumienia, to jest to Trump

  • Samolot MIG-29. Fot. PAP/Adam Warżawa
    Samolot MIG-29. Fot. PAP/Adam Warżawa

    Planowane przekazanie samolotów MiG-29 Ukrainie. BBN i prezydent uważają, że nie mieli informacji w tej sprawie. Rząd zaprzecza

  • Marcin Przydacz. Fot. PAP/Albert Zawada
    Marcin Przydacz. Fot. PAP/Albert Zawada

    Sprawa przekazania polskich MiG-ów Ukrainie. Przydacz: prezydent nie jest na bieżąco informowany

Serwisy ogólnodostępne PAP