O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Biały Dom: nic nie wskazuje na to, by zestrzelone obiekty pochodziły z kosmosu

Amerykanie nie muszą się martwić, że zestrzelone nad USA i Kanadą statki powietrzne pochodzą od kosmitów - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Przyznał jednocześnie, że wciąż niewiele wiadomo na temat tych obiektów, a znalezienie ich szczątków będzie trudne.

Chiński balon szpiegowski nad USA Fot. Nell Redmond/PAP/EPA
Chiński balon szpiegowski nad USA Fot. Nell Redmond/PAP/EPA

"Nie sądzę, by Amerykanie potrzebowali się martwić o kosmitów, jeśli chodzi o tych - kropka" - oświadczył Kirby podczas codziennej konferencji prasowej w Białym Domu, niemal w całości poświęconej sprawie trzech zestrzelonych w ostatnich dniach obiektów latających nad USA i Kanadą. Uciął w ten sposób spekulacje i ponawiane pytania o pozaziemskie pochodzenie przedmiotów.

Więcej

Chiński balon, fot. NELL REDMOND PAP/EPA, Pentagon, fot.  Tina-Jane Krohn  PAP/DPA
Chiński balon, fot. NELL REDMOND PAP/EPA, Pentagon, fot. Tina-Jane Krohn PAP/DPA

Pentagon: chiński balon mógł zawierać materiały wybuchowe

Kirby stwierdził, że administracja USA jest skupiona na odkryciu celu i pochodzenia obiektów, ale jak dotąd nie mogła definitywnie ocenić, czym były te obiekty. Jak podkreślił, wszystkie wydawały się być poruszane przez wiatr, nie mieć zdolności sterowania i nie wysyłały żadnych sygnałów, choć nie mógł wykluczyć, że miały zdolności zwiadowcze.

Rzecznik dodał też, że wykrycie trzech tajemniczych obiektów w ciągu trzech dni mogło być po części efektem większego wyczulenia radarów. Podkreślił, że obiekty te różniły się od chińskiego balonu szpiegowskiego, który został zidentyfikowany od razu po zauważeniu, nie tylko mniejszym rozmiarem, ale też niższą wysokością lotu, co stwarzało zagrożenie dla ruchu lotniczego.

Kirby stwierdził też, że przypadki te różniły się również od większości badanych przez m.in. Pentagon "niewyjaśnionych zjawisk powietrznych" (UAP), bo tym razem piloci myśliwców mieli dużo czasu na obserwację i śledzenie obiektów. Jednocześnie podkreślił, że prezydent Joe Biden był pierwszym, który polecił Pentagonowi i służbom na bardziej dogłębne badanie tych zjawisk.

Przedstawiciel Białego Domu przyznał jednocześnie, że choć trwają poszukiwania szczątków obiektów, jest to trudne ze względu na ciężko dostępne tereny - zamrożone wody Oceanu Arktycznego, górzysty Jukon i dno jeziora Huron.

Kirby jednocześnie poinformował, że trwają poszukiwania szczątków zestrzelonego 4 lutego chińskiego balonu. Jak dotąd odnaleziono m.in. materiał, z którego skonstruowany był balon, jak i część szczątków jego ładunku. W ostatnich dniach akcję utrudniały jednak trudne warunki pogodowe u wybrzeża Karoliny Południowej.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

mar/
 

Zobacz także

  • Prezydent USA Donald Trump. EPA/GRAEME SLOAN
    Prezydent USA Donald Trump. EPA/GRAEME SLOAN

    Na stronie Białego Domu pojawiła się lista mediów, które Trump uznał za stronnicze

  • Media relacjonują atak w Waszyngtonie Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Media relacjonują atak w Waszyngtonie Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Kim jest sprawca ataku w Waszyngtonie? Media podają informacje

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL
    Donald Trump Fot. PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

    "Dobry zarówno dla Rosji, jak i dla Ukrainy". Biały Dom o planie pokojowym USA

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAIG HUDSON
    Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAIG HUDSON

    Nowy stadion w Waszyngtonie nazwany jego imieniem? Trump nalega

Serwisy ogólnodostępne PAP