O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert OSW: niemieckie deklaracje dotyczące pomocy dla Ukrainy mają cechy kreatywnej księgowości

Istnieje poważny rozdźwięk między deklarowanymi przez Niemcy kwotami pomocy a tym, co rzeczywiście trafia na Ukrainę - zwraca uwagę w rozmowie z PAP ekspert warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) Kamil Frymark.

Olaf Scholz, Boris Pistorius. Fot. PAP/Michael Kappeler/dpa
Olaf Scholz, Boris Pistorius. Fot. PAP/Michael Kappeler/dpa

"Od kilku miesięcy Niemcy prowadzą ofensywę komunikacyjną prezentując się jako lider Europy w niesieniu pomocy Ukrainie. Pomoc RFN jest znacząca i zalicza się do największych w Europie. Problem polega na rozdźwięku pomiędzy deklarowanymi kwotami – obecnie to już nawet 14 mld euro, o których ostatnio mówił kanclerz Olaf Scholz w Bundestagu – a tym, co rzeczywiście trafia na Ukrainę; chodzi np. o uwzględnianie w zestawieniach planowanych dopiero dostaw" - podkreśla Frymark, który jest autorem publikacji "Niemieckie wsparcie dla Ukrainy: ofensywa komunikacyjna", gdzie dokładnie analizuje różnice między obietnicami, a faktycznym stanem rzeczy.

"Drugim problemem jest to, co dokładnie Niemcy uznają za wsparcie Ukrainy. I tu zaczynają się schody, bo niemieckie ministerstwa wliczają w taką pomoc np. koordynację transportów i pomoc w przemieszczaniu się uchodźców z Ukrainy na terenie RFN, czy uznawanie dokumentów przejazdowych ukraińskich kierowców, zwolnienie z opłat drogowych dla transportów humanitarnych. Ponadto Niemcy do tej pomocy zaliczają również pewne środki przekazywane np. Mołdawii, Rumunii lub krajów Partnerstwa Wschodniego w bardzo szerokim kontekście toczącej się wojny" - wylicza ekspert OSW. Jako przykład podaje wsparcie w wysokości 11,2 mln euro na rzecz demokratyzacji i stabilizacji w państwach ościennych, a także monitorowanie mediów w Rumunii. Wsparcie udzielone wybranym rosyjskim organizacjom pozarządowym również zakwalifikowano jako wsparcie dla Kijowa.

"Motywacją Olafa Scholza jest z jednej strony przekonanie niemieckiej opinii publicznej, że zaangażowanie RFN wychodzi poza kontrowersyjne w Niemczech kwestie militarne - największa część pomocy bilateralnej, 56 proc. z deklarowanych pod koniec grudnia 12,5 mld euro - została przeznaczona na wsparcie uchodźców wewnątrz RFN. Z drugiej strony niemiecki rząd chce pokazać, że +gra w lidze+ z Amerykanami i Brytyjczykami, jeżeli chodzi o pomoc Ukrainie. Nie bez znaczenia jest również fakt tak dużego wsparcia ze strony państw Europy Środkowej, w tym Polski. Oprócz tego, +wykazując+ jak bardzo Berlin jest zaangażowany w niesienie pomocy Kijowowi, niemiecki rząd liczy, że na złagodzenie presji międzynarodowej na zwiększenie obecnego wsparcia, zwłaszcza w kwestiach militarnych" - zwraca uwagę Kamil Frymark.

"Priorytetem jest utwierdzenie Niemców w przekonaniu o liderowaniu w pomocy Ukrainie. Głosy krytyki pod względem metodologii lub konkretnych przykładów pomocy nie przebijają się do niemieckiej opinii publicznej. Zarazem większość Niemców nadal opowiada się za wsparciem Ukrainy" - podsumowuje ekspert.

Autor: Artur Ciechanowicz (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Premier Danii Mette Frederiksen, Przewodniczący RE Antonio Costa i szefowa KE Ursula von der Leyen. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
    Premier Danii Mette Frederiksen, Przewodniczący RE Antonio Costa i szefowa KE Ursula von der Leyen. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

    Europejscy liderzy zdecydowali. Chodzi o wsparcie dla Ukrainy

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL

    Trump podpisał budżet obronny USA. Wydatki na ponad 900 mld dolarów

  • Premier Donald Tusk i prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
    Premier Donald Tusk i prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

    Szczyt w Brukseli. Decydujące rozmowy o dalszym wsparciu dla Ukrainy

  • Wojna w Ukrainie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/STRINGER
    Wojna w Ukrainie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/STRINGER

    Europejscy liderzy po spotkaniu „koalicji chętnych”: konieczne wsparcie dla Ukrainy i gwarancje bezpieczeństwa

Serwisy ogólnodostępne PAP