Rzecznik MEiN: minister Czarnek pokrył koszty noclegu we Wrocławiu z prywatnych środków
Minister Przemysław Czarnek przebywał we Wrocławiu po godz. 17.00 prywatnie, a Ministerstwo Edukacji i Nauki nie poniosło żadnych kosztów związanych z tym pobytem. Informuję również, ze koszty noclegu Pan Minister pokrył z prywatnych środków - przekazała rzeczniczka MEiN Adrianna Całus-Polak.
W poniedziałek, 27 lutego Fakt poinformował, że bliski współpracownik ministra edukacji Przemysława Czarnka - Bartosz Rybak - obchodził huczne urodziny w Operze Wrocławskiej. W imprezie miał wziąć udział minister Czarnek z żoną, a także m.in. kardynał Gerhard Müller, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, rektorzy wyższych uczelni w tym m.in. rektor Politechniki Wrocławskiej i Akademii Muzycznej, lokalni politycy PiS czy lider zespołu Bayer Full.
Urodziny w operze – jak podaje Fakt – zaczęły się od spektaklu "Cyganeria" Giacomo Pucciniego, na który goście dostali bezpłatne wejściówki. Po przedstawieniu uczestnicy urodzin początkowo świętowali w foyer opery, ale ostatecznie imprezę urodzinową przeniesiono na scenę główną.
"Było +Sto lat+, kolejka z prezentami dla Bartosza, a pan Sławomir z Bayer Full zaśpiewał +Majteczki w kropeczki+ na scenie opery. Ci z nas, którzy to słyszeli i widzieli, byli zdruzgotani" – pisze Fakt, cytując jednego z pracowników opery.
W czwartek do sprawy odniosła się ponownie rzeczniczka MEiN Adrianna Całus-Polak. "W związku z kolejnymi pytaniami dotyczącymi wizyty Ministra Przemysława Czarnka w Operze we Wrocławiu raz jeszcze uprzejmie informuję, że Pan Minister po godzinie 17.00 przebywał we Wrocławiu prywatnie, a Ministerstwo Edukacji i Nauki nie poniosło żadnych kosztów związanych z tym pobytem. Informuję również, ze koszty noclegu Pan Minister pokrył z prywatnych środków" - zapewniła.
Wcześniej do publikacji odniósł się na Twitterze minister edukacji Przemysław Czarnek. "Co za bzdury. Szanowni Państwo, informuję: we Wrocławiu byłem 17, a nie 24 lutego. Byłem w Politechnice Wrocławskiej i Dolnośląskim Centrum Onkologii Pulmonologii i Hematologii, wieczorem między innymi z rektorami byłem na operze +Cyganeria+. Nie było żadnego występu Bayer Full i nie słyszałem tam ich piosenki, choć, jak wielu, lubię też taką muzykę" – napisał Czarnek.
Na początku marca w oświadczeniu Opery Wrocławskiej opublikowanym w mediach społecznościowych podano, że dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej Mariusz Kwiecień złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Instytucja podała, że to konsekwencja "nagonki medialnej", kontroli ZUS oraz sprawdzenia okoliczności prywatnej imprezy urodzinowej asystenta ministra Czarnka, która się tam odbyła.(PAP)
kgr/