O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wojna domowa w Sudanie. Kto ją wywołał? O co toczą się walki?

W Sudanie od 14 kwietnia trwają walki między armią a formacją paramilitarną RSF. Obie te siły przeprowadziły razem zamach stanu w 2021 r. Trwającą obecnie wojnę domową wywołał plan włączenia RSF do armii, jeden z przejawów militarnej, finansowej i politycznej rywalizacji obu generałów.

Trwa operacja ewakuacji z Chartumu, fot. PAP/Abaca
Trwa operacja ewakuacji z Chartumu, fot. PAP/Abaca

Dowodzone przez rządzącego de facto Sudanem gen. Abdela Fattaha el-Burhana siły zbrojne stanęły naprzeciw utrzymywanych również przez państwo, ale jednocześnie niezależnych Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) gen. Mohameda Hamdana Dagalo.

Więcej

Walki na ulicach Sudanu. Fot. PAP/Abaca
Walki na ulicach Sudanu. Fot. PAP/Abaca

Wysłannik ONZ ds. Sudanu: nie ma oznak, że walczące strony są gotowe do poważnych negocjacji

Wojsko używa myśliwców do atakowania pozycji RSF, również na obszarach gęsto zaludnionych, a obie frakcje ścierają się w ulicznych bitwach z użyciem broni artyleryjskiej. Zginęło ok. 460 osób, dziesiątki tysięcy Sudańczyków uciekło ze swoich domów, a miliony zostały uwięzione w domach, m.in. w stolicy kraju Chartumie, stając w obliczu zmniejszających się zapasów żywności i wody.

Układ wojskowych z cywilnymi politykami zerwany przez zamach stanu w 2021 r.

Cztery lata wcześniej, w kwietniu 2019 r., Sudan rozpoczął transformację w kierunku demokracji, po tym jak powstanie ludowe przy pomocy armii obaliło rządzącego przez niemal 30 lat prezydenta Omara el-Baszira. Na mocy porozumienia z sierpnia 2019 r. wojskowi zgodzili się do czasu wyborów podzielić władzą z cywilnymi politykami. Układ ten został jednak zerwany przez zamach stanu w październiku 2021 r., który wywołał nowe masowe wiece prodemokratyczne w całym kraju.

Od uzyskania niepodległości w 1956 r. armia jest dominującą siłą w Sudanie. Powstałe w 2013 r. RSF wyewoluowały z kolei z bojówek wykorzystywanych przez rząd Sudanu podczas konfliktu w Darfurze w 2000 r. Bojówki te oskarżane były o zbrodnie wojenne w regionie Darfuru. Od 2017 r. liczące według niektórych szacunków 70 tys. członków RSF określane są w ustawie jako "niezależne siły bezpieczeństwa".

Po krótkim okresie podziału władzy w latach 2019-2021 armia przejęła kontrolę w Sudanie podczas zamachu stanu w 2021 r. Stanęła jednak w obliczu cotygodniowych demonstracji, ponownej izolacji na arenie międzynarodowej i pogłębiających się problemów gospodarczych.

Wojna domowa w Sudanie. Bezpośrednia przyczyna konfliktu

Dowodzący RSF gen. Dagalo poparł plan nowej transformacji, co wywołało spór z dowodzącym armią i tym samym rządzącym całym krajem gen. el-Burhanem. Jednak bezpośrednią przyczyną konfliktu okazało się żądanie cywilów uzyskania nadzoru nad wojskiem i włączenia potężnych RSF do regularnej armii.

Cywile chcieli również przejęcia lukratywnych udziałów wojskowych w rolnictwie, handlu i różnych gałęziach przemysłu, które są kluczowym źródłem pieniędzy dla armii oraz olbrzymich prywatnych majątków generałów. Gen. Dagalo jest na przykład uważany za jednego z najbogatszych ludzi w Sudanie, prowadząc interesy m.in. w wydobyciu złota oraz wynajmowaniu żołnierzy RSF do walki w innych konfliktach regionalnych - w Jemenie i Libii.

Gdzie i o co toczą się walki?

Wbrew niektórym deklaracjom spór między oboma generałami nie ma podłoża ideologicznego, a walki mają na celu uzyskanie przewagi politycznej i militarnej oraz zachowanie majątków el-Burhana i Dagalo.

Większość walk toczy się obecnie w Chartumie, ale starcia są obserwowane w całym kraju. Przedstawiciel WHO w Sudanie, Nima Said Abid, powiedział, że rzeczywista liczba ofiar jest znacznie wyższa od podawanej oficjalnie, ponieważ tylko około jedna czwarta szpitali dostarcza dane o zgonach i rannych.

Konflikt może zniweczyć nadzieje na rządy demokratyczne, czego tysiące Sudańczyków żądało w regularnych protestach ulicznych, które rozpoczęły się jeszcze przed usunięciem el-Baszira w 2019 r.

Walki powodują zniszczenia w infrastrukturze, w tym lotnisk, mostów i dróg w kraju, który należy do najbiedniejszych na świecie. Około jedna trzecia z ponad 45 milionów mieszkańców Sudanu cierpiała głód jeszcze przed rozpoczęciem walk, co było wynikiem konfliktów regionalnych i przedłużającego się kryzysu gospodarczego. Większość organizacji humanitarnych, w tym dostarczających żywność i pomoc medyczną, została z powodu ciągłych starć zmuszona do zaprzestania świadczenia pomocy.

Według sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena obaj generałowie zgodzili się na trzydniowe zawieszenie broni od poniedziałku. Tysiące Sudańczyków wykorzystały niepewną przerwę w walkach we wtorek, by uciec z Chartumu i innych obszarów, które stały się polami bitew obu zwaśnionych stron. RSF oskarżyły wojsko o zerwanie rozejmu, w tym użycie samolotów do uderzenia na ich pozycje w stolicy. (PAP)

js/

Zobacz także

  • Protest propalestyński podczas konferencji jubileuszowej z okazji 80. rocznicy powstania ONZ w auli Starego BUW-u. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Protest propalestyński podczas konferencji jubileuszowej z okazji 80. rocznicy powstania ONZ w auli Starego BUW-u. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski

    Studentki z flagą Palestyny przerwały wystąpienie szefa MSZ. Sikorski: w Sudanie zabito znacznie więcej ludzi niż w Gazie

  • Uchodźcy. Fot. EPA/MARWAN MOHAMED
    Uchodźcy. Fot. EPA/MARWAN MOHAMED

    Sudan. Ponad 60 tysięcy osób uciekło z Al-Fasziru po zajęciu go przez rebeliantów

  • Uchodźcy z Sudanu w Sudanie Południowym, fot. PAP/EPA/DIEGO MENJIBAR
    Uchodźcy z Sudanu w Sudanie Południowym, fot. PAP/EPA/DIEGO MENJIBAR

    Szwajcarskie media: Europa zaskakująco mało interesuje się wojną w Sudanie

  • Atak rakietowy w Strefie Gazy. Fot. PAP/ EPA/ABIR SULTAN
    Atak rakietowy w Strefie Gazy. Fot. PAP/ EPA/ABIR SULTAN

    W 2024 r. zginęło 383 pracowników humanitarnych. Dane ONZ

Serwisy ogólnodostępne PAP