O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Głośna sprawa pogryzienia psa posła. Jest wyrok sądu

Ogrodzenie było niedostateczne, właściciel jest winny tego, że nie zachował środków ostrożności przy trzymaniu psa na swojej posesji - orzekł w piątek białostocki sąd w procesie dotyczącym pogryzienia psa podlaskiego posła Jacka Żalka. Sąd odstąpił jednak od wymierzenia kary.

Sprawą pogryzienia psa posła zajmował się sąd Fot. Jean-Louis Aubert/PAP/Photoshot
Sprawą pogryzienia psa posła zajmował się sąd Fot. Jean-Louis Aubert/PAP/Photoshot

Sąd Rejonowy w Białymstoku zajmował się wnioskiem policji o ukaranie sąsiada parlamentarzysty na podstawie Kodeksu wykroczeń. Do incydentu doszło ok. godziny 22-23, 1 listopada ub. roku w podbiałostockiej Niewodnicy Koryckiej. Jak widać na nagraniach monitoringu, które były dowodem w tej sprawie, posesji ogrodzonej murem ze stalową bramą wjazdową pilnował duży pies w typie owczarka kaukaskiego lub bernardyna.

Więcej

Bobi z Portugalii ma 30 lat Fot. Twitter/Goinnes World Records
Bobi z Portugalii ma 30 lat Fot. Twitter/Goinnes World Records

Najstarszy pies na świecie ma 30 lat. Ujawniono sekret jego długowieczności

Ulicą przechodził mężczyzna z innym psem, który nie był na smyczy. W pewnym momencie ten pies podbiegł do bramy i psa za nią, doszło do kontaktu zwierząt. Duży pies przez szparę między prętami w stalowej bramie ugryzł drugiego, który podbiegł do ogrodzenia.

Okazało się, że to pies podlaskiego posła Jacka Żalka i to parlamentarzysta był osobą, która ze swoim labradorem spacerowała tą ulicą.

Między sąsiadami nie doszło do polubownego załatwienia sprawy (chodziło o pokrycie kosztów leczenia weterynaryjnego, labrador miał ranę szarpaną boku tułowia). Ostatecznie zawiadomiona policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie. Obwiniła właściciela psa i posesji, że nie zachował zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia; grozi za to kara ograniczenia wolności, grzywny do 1 tys. zł albo kara nagany.

Obwiniony tłumaczył, że była noc, a pies - który w ciągu dnia przebywa w kojcu - o tej porze pilnował posesji i na niej przebywał. Mężczyzna chciał oddalenia wniosku o ukaranie. Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał jednak w piątek jego winę, ale - biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w tym to, że labrador biegał bez smyczy i nie był kontrolowany przez właściciela - odstąpił od wymierzenia kary i zwolnił z kosztów sądowych.

Sąd uznał, że obwiniony nie zachował zwykłych środków ostrożności, wymaganych w takiej sytuacji, czyli w nienależytym stopniu zabezpieczył swego psa, by wyeliminować potencjalne niebezpieczeństwo. "Obwiniony zezwalał na to, aby jego pies biegał luzem na posesji, winien więc podjąć takie środki, m.in. budowę takiego ogrodzenia, przez które pies się nie wydostanie, przez które nie będzie mógł przełożyć pyska, co wyeliminowałoby niebezpieczne sytuacje" - uzasadniała sędzia Grażyna Redos-Kryńska.

Sąd wziął jednak pod uwagę okoliczności sprawy i odstąpił od wymierzenia mężczyźnie kary. Sędzia mówiła, że do incydentu przyczyniło się postępowanie posła Żalka, który "wyprowadzając swego psa w miejscu publicznym, nie panował na jego zachowaniem". Sędzia mówiła też, że nie można było zasądzić w tej sprawie zwrotu kosztów leczenia labradora.

Posła na publikacji nieprawomocnego wyroku nie było. Obrońca obwinionego zapowiedziała apelację. (PAP)

autor: Robert Fiłończuk

mar/
 

Zobacz także

  • Pies i koty. Fot. PAP/EPA/MAJA HITIJ
    Pies i koty. Fot. PAP/EPA/MAJA HITIJ

    Psy i koty pod lupą UE. Będzie zaostrzenie przepisów

  • Taśma policyjna. Fot. PAP/Albert Zawada
    Taśma policyjna. Fot. PAP/Albert Zawada

    25-latek rozkładał wnyki, w które łapały się psy. Jeden nie przeżył

  • Chart, pies. Fot. PAP/Marcin Urban
    Chart, pies. Fot. PAP/Marcin Urban

    Ekspertka: charty kochają biegać i powinny biegać [NASZE WIDEO]

  • Mł. asp. Mateusz Burian z Ironem i Jokerem Fot. KMP Koszalin
    Mł. asp. Mateusz Burian z Ironem i Jokerem Fot. KMP Koszalin

    Polski spaniel myśliwski Iron pomaga policji w wykrywaniu narkotyków

Serwisy ogólnodostępne PAP