O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Trump uznany za winnego wykorzystania seksualnego. Porównał werdykt do polowania na czarownice

Ława przysięgłych w Nowym Jorku uznała we wtorek w procesie cywilnym Donalda Trumpa za winnego seksualnego wykorzystywania i zniesławiania 79-letniej obecnie amerykańskiej pisarki E. Jean Carroll. Przyznała jej odszkodowanie w wysokości 5 mln dolarów.

Donald Trump. Fot. PAP/ EPA/CJ GUNTHER
Donald Trump. Fot. PAP/ EPA/CJ GUNTHER

Ława przysięgłych oddaliła natomiast zarzut kobiety, że w latach 90. Trump ją zgwałcił. Uznała jednak, że wykorzystał ją seksualnie.

Trump: nie mam pojęcia kim jest ta kobieta

Pozew Carroll dotyczył zarzutów o gwałt i naruszenie nietykalności cielesnej. Oskarżyła też Trumpa o zniesławienie za nazwanie jej zarzutów “oszustwem i przekrętem”.

Carroll nie skomentowała werdyktu, ale jej adwokat Roberta Kaplan powiedziała: "Jesteśmy bardzo szczęśliwi".

Trump, który ogłosił swoją kandydaturę na prezydenta w wyborach w 2024 roku, konsekwentnie zaprzeczał twierdzeniom oskarżycielki.

"NIE MAM ABSOLUTNIE ŻADNEGO POJĘCIA, KIM JEST TA KOBIETA. Ten werdykt to hańba - kontynuacja największego polowania na czarownice wszechczasów !" - napisał Trump na komunikatorze Truth Social. Jego adwokaci zapowiedzieli złożenie apelacji.

Carroll wystąpiła z pozwem w minionym roku. Twierdziła, że Trump zgwałcił ją w garderobie domu towarowego Bergdorf Goodman w 1995 lub 1996 roku. Po raz pierwszy ujawniła to publicznie w 2019 roku w swojej książce "What Do We Need Men For?: A Modest Proposal".

Trump jako prezydent, a potem jako osoba prywatna, nazwał zarzucaną mu relację z Carroll fikcją, którą wymyśliła, by zwiększyć sprzedaż swojej książki. Jak przekonywał "nie jest ona w moim typie".

E. Jean Carroll: zgwałcił mnie, kobiety to rozumieją 

"Robi to dla pieniędzy I z powodów politycznych. (…) A robiąc to, działa na szkodę prawdziwych ofiar gwałtów” – argumentował Trump.

W trakcie zeznań Carroll zapytana przez obronę Trumpa, czy została "rzekomo zgwałcona" odparła: "Zostałam zgwałcona". Indagowana dlaczego nie wzywała pomocy lub nie poszła na policję, powiedziała: "Zgwałcił mnie, czy krzyczałam, czy nie". Wyjaśniła, że "kobiety to rozumieją".

Adwokaci Trumpa zakończyli sprawę bez powoływania świadków. Trump był wymieniany jako możliwy świadek, ale zrzekł się prawa do zeznań.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Bojownik Hamasu. Zdj. ilustracyjne.  Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
    Bojownik Hamasu. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Uwolniony zakładnik z Izraela przyznał, że był napastowany seksualnie w Strefie Gazy

  • Oddział szpitalny. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Marek Zakrzewski
    Oddział szpitalny. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Marek Zakrzewski

    Gdańsk. Chirurg onkolog skazany za molestowanie pacjentek trafił do więzienia

  • Sędziowie Marek Skawrcow i Magdalena Fortuna na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Gdańsku Fot. PAP/Piotr Matusewicz
    Sędziowie Marek Skawrcow i Magdalena Fortuna na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Gdańsku Fot. PAP/Piotr Matusewicz

    Onkolog skazany za molestowanie pacjentek. Sąd utrzymał wyrok

  • Demonstracja przed sądem w Paryżu Fot. TERESA SUAREZ/PAP/EPA
    Demonstracja przed sądem w Paryżu Fot. TERESA SUAREZ/PAP/EPA

    Były lekarz skazany przez francuski sąd. Chodzi o przestępstwa seksualne wobec dzieci

Serwisy ogólnodostępne PAP