O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wzrost aktywności Ukraińców na terenach zajętych przez Rosje

Według danych satelitarnych w ostatnich dwóch tygodniach na Ukrainie odnotowano 907 związanych z wojną pożarów - ponad cztery razy więcej niż w poprzednim takim okresie - informuje tygodnik "Economist". Ich lokalizacja świadczy o większej liczbie ukraińskich ataków i, być może, początku zapowiadanej kontrofensywy - dodano.

Ostatni raz taką liczbę pożarów obserwowano jesienią 2022 r., przed ukraińską ofensywą na południu kraju, podczas której odbito Chersoń - zaznacza brytyjski magazyn.

Statystyki "Economista" opierają się na prowadzonych dwa razy dziennie obserwacjach satelitarnych terytorium Ukrainy, które wykrywają obszary o podwyższonej temperaturze. Na podstawie danych sprzed wojny model komputerowy odrzuca wyniki, które najprawdopodobniej nie są związane z działaniami wojennymi.

Więcej

Wojna w Ukrainie. Fot. Facebook/Jednostka wojskowa 3027
Wojna w Ukrainie. Fot. Facebook/Jednostka wojskowa 3027

Amerykański generał: wypchnięcie ponad stu tysięcy rosyjskich żołnierzy jest możliwe

Najnowszy odczyt z czwartku pokazuje wzrost pożarów na terenach kontrolowanych przez Rosjan. "Niełatwo powiedzieć, czy jest to początek tak zapowiadanej kontrofensywy (...) nasze dane nie świadczą jeszcze o poważnych natarciach Ukraińców czy zdobyczach terytorialnych" - zaznacza tygodnik.

Pożary pokazują raczej wstępne ataki Ukraińców, które wydają się badać rosyjską obronę, szukać w niej słabych punktów i zmniejszać możliwość Rosjan do uzupełniania takich luk - ocenia "Economist".

Rosnąca liczba pożarów była obserwowana już od 11 maja. Jak zauważa magazyn, są powody, by sądzić, że to właśnie tego dnia wojska ukraińskie zaczęły używać brytyjskich pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow, które pozwalają razić ufortyfikowane pozycje na tyłach pozycji rosyjskich.

Ostateczny kierunek ukraińskiego uderzenia będzie prawdopodobnie zależał od tego, co pokażą wstępne ataki badające rosyjską obronę. Możliwymi kierunkami są okolice Chersonia na południu Ukrainy, tereny na wschód od Charkowa lub Donbas - pożary obserwowano na każdym z nich - pisze tygodnik.

Zaskoczenie będzie jednak kluczowym elementem tej operacji, niezależnie od kierunku natarcia ukraińscy dowódcy będą chcieli do ostatniej chwili utrzymywać Rosjan, a także światową opinię publiczną w niewiedzy - konkluduje "Economist".

sm/

Zobacz także

  • Biały Dom. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Biały Dom. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Biały Dom ostrzega Ukrainę. "Gwarancje nie będą na stole wiecznie"

  • Przywódca Rosji Władimir Putin i rzecznik Kremla. Fot. PAP/EPA/GRIGORY SYSOEV /SPUTNIK/KREMLIN POOL
    Przywódca Rosji Władimir Putin i rzecznik Kremla. Fot. PAP/EPA/GRIGORY SYSOEV /SPUTNIK/KREMLIN POOL

    Kreml o ewentualnym porozumieniu pokojowym. Podał „fundamentalną” kwestię

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

    Sobotnie spotkanie o Ukrainie bez USA? Trump: nie chcemy tracić dużo czasu [WIDEO]

  • Wołodymyr Zełenski (L) i Donald Trump (P). Fot. EPA/AARON SCHWARTZ / POOL
    Wołodymyr Zełenski (L) i Donald Trump (P). Fot. EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

    Eksperci o deklaracji Zełenskiego ws. wyborów: to sygnał dla Amerykanów

Serwisy ogólnodostępne PAP