Izraelski historyk Harari: jeśli Ukraina przegra wojnę, na świecie będzie więcej Putinów
Świat nie może dopuścić do porażki Ukrainy zaatakowanej przez Rosję. Jeśli tak się stanie, przybędzie kolejnych dyktatorów naśladujących agresywną politykę rosyjskiego prezydenta Władimira Putina - powiedział w rozmowie z portugalskim tygodnikiem “Expresso” izraelski historyk i filozof Yuval Noah Harari.
“Jeśli teraz nie powstrzymamy Putina, pojawią się kolejni” - stwierdził Harari, podkreślając, że wstrzymanie wojny na Ukrainie zależy tylko od przywódcy Rosji, a Kreml “w każdej chwili może ją zakończyć”.
“Ten konflikt został zapoczątkowany przez Rosjan bez żadnego wyjaśnienia. Ukraińcy nic od nich nie chcą, z wyjątkiem tego, aby ci zostawili ich w spokoju i wrócili do swojego kraju” - dodał historyk.
W ocenie Harariego obecnie na wszystkich państwach świata spoczywa obowiązek wspierania Ukrainy, która walczy zarówno o swoją niepodległość i wolność, ale też za innych, w szczególności za słabsze państwa.
“Jeśli wojna zakończy się przejęciem przez Rosję części Ukrainy, wówczas w świat popłynie komunikat, że (…) silniejsze kraje mogą napaść na słabsze” - powiedział Harari, zaznaczając, że w takich okolicznościach “światu przybędzie kolejnych Putinów".
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
mar/