O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Czechy: wznowienie wydobycia w kopalni CSM koło Karwiny

W czeskiej kopalni CSM w Stonawie koło Karwiny, gdzie przed tygodniem zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków, wznowiono wydobycie węgla - powiedział w czwartek agencji CTK rzecznik Kopalń Ostrawsko-Karwińskich (OKD) Ivo Czelechovsky.

Ludzie zapalają znicze przed kopalnią CSM Stonava w czeskiej Stonavie koło Karwiny. PAP/Andrzej Grygiel
Ludzie zapalają znicze przed kopalnią CSM Stonava w czeskiej Stonavie koło Karwiny. PAP/Andrzej Grygiel

Rejon katastrofy odcinają tamy, za którymi panuje wysokie, grożące wybuchem stężenie gazów. Czelechovsky poinformował, że pracę na pierwszej zmianie podjęło 370 górników. W ciągu dnia zmieni się 600 osób.

„To niedobra praca i stała się tragedia. Wciąż ryzykujemy” – mówił agencji CTK jeden z górników, który przyznał, że zastanawiał się nad zmianą zatrudnienia. „To takie nieprzyjemne uczucie. Wszyscy zastanawiamy się, co zastaniemy na dole, co się dzisiaj wydarzy” - powiedział inny górnik z porannej zmiany.

Jak oświadczył Czelechovsky, wciąż trwają prace przy czterech tamach odcinający rejon katastrofy od reszty kopalni. Odcięty jest obszar o powierzchni 500 metrów na 500 metrów. Za tamami panuje bardzo wysokie stężenie wybuchowych gazów, a do odciętego chodnika wtłaczany jest azot.

W ciągu najbliższych dni i tygodni sytuacja za tamami będzie monitorowana za pomocą specjalnych sond. Dane będą analizowane i dopiero na ich podstawie urząd górniczy może wydać zezwolenie na wejście ekip w rejon katastrofy w celu wydobycia na powierzchnię pozostałych pod ziemią ciał dziewięciu ofiar katastrofy. Jedne zwłoki wydobyto bezpośrednio po wybuchu, a kolejne trzy ciała w niedzielę tuż przed przerwaniem prac w rejonie wybuchu.

20 grudnia w chodniku na głębokości 800 metrów doszło do wybuchu metanu. Zginęło 13 górników – 12 Polaków i jeden Czech. Przy budynku kopalni wciąż płoną znicze upamiętniające ofiary tragedii. Górnicy, którzy przychodzili do pracy na pierwszą zmianę, zapalali kolejne światła. W szpitalu w Ostrawie pozostają dwaj ranni górnicy, z których jeden ma obszerne oparzenia i jest w stanie krytycznym.

Czelechovsky zapowiedział, że w czwartek i piątek rodziny ofiar zaczną dostawać wsparcie od firmy OKD. Jak wyjaśnił, w pierwszej kolejności wypłacane będą zapomogi, a dopiero po Nowym Roku do górniczych rodzin trafią pełne odszkodowania w wysokości ponad 9 tys. euro.

Piotr Górecki (PAP)

ptg/    bjn/ ap/ jbp/

Zobacz także

  • Kobieta wdychająca gaz rozweselający. Fot. EPA/NIELS WENSTEDT
    Kobieta wdychająca gaz rozweselający. Fot. EPA/NIELS WENSTEDT

    W tym kraju kierowanie autem po zażyciu gazu rozweselającego traktowane jest na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

  • Sędzia. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Sędzia. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Sąd wyłączył sprawę byłego gitarzysty Kultu do odrębnego rozpoznania. Chce on poddać się karze

  • Znicze na torach kolejowych Fot. PAP/Artur Reszko
    Znicze na torach kolejowych Fot. PAP/Artur Reszko

    „Najsmutniejszy rok pod względem bezpieczeństwa na przejazdach”. W wakacje na torach zginęło 12 osób

  • Kask rowerowy Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Kask rowerowy Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Zastępca KGP: chcielibyśmy, by wszyscy poruszający się rowerami i hulajnogami używali kasków

Serwisy ogólnodostępne PAP