Wraca moda na neony - po 100 latach od ich opatentowania
Po powrocie płyt winylowych oraz mody na design inspirowany PRL-em, w wielu miastach powoli wraca moda na uliczne neony, które w latach 60. i 70. ubiegłego stulecia były ozdobą przestrzeni miejskiej i rodzajem ulicznej sztuki. Powstaje coraz więcej nowych, ale też stare neony odzyskują swój blask.
Świecące neony zostały opatentowane 100 lat temu - w 1915 r. Ich urok szybko docenili handlowcy. Jako forma reklamy największą popularność neony zyskały w latach 60. i 70. XX w. W Polsce schyłek mody na neony nastąpił w latach 80. Najpierw je wygaszano, bo często brakowało prądu, a od lat 90. zastępowały je inne formy reklamy wizualnej. Wiele neonów nie zachowało się do dzisiaj. Te, które przetrwały, często po prostu już nie świecą. W wielu miastach powraca jednak moda na neony.
W Warszawie działa Muzeum Neonów, prowadzone są akcje na rzecz przywracania starych reklam świetlnych, pojawiają się nowe. Od niedawna zaś nad wejściem na dworzec PKP w Zakopanem znów świeci legendarny już neon, który wita podróżnych.
W Łodzi kilka lat temu z inicjatywy artystów i organizatorów Festiwalu Światła powstały trzy nowe neony, a miłośnicy miejskiej sztuki zabiegają, aby te najbardziej "kultowe" wciąż świeciły - niestety z różnym skutkiem.
Powstają jednak nowe - ogromny neon "Łódzkie" od niedawna świeci na gmachu Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, a władze miasta przejęły od PKP legendarny już neon ze starego budynku dworca Łódź Fabryczna, i chcą - po renowacji - ustawić go w nowym miejscu w przestrzeni miejskiej.(PAP)
szu/ laz/
