Woś: wiemy, że ojciec poszukiwanego chłopca był desperatem, a jego zachowanie było niepokojące
Wiemy, że ojciec poszukiwanego chłopca z Grodziska Mazowieckiego był desperatem, a jego zachowanie było niepokojące - poinformował w czwartek minister ds. pomocy humanitarnej Michał Woś. Jak dodał, w związku z zaginięciem chłopca wszystkie służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości.
Pytany w Polsat News o sprawę zaginionego 5-letniego chłopca z Grodziska Mazowieckiego, Woś podkreślił, że rozmawiał na ten temat z prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą. "Przekazał mi informację, że w tej sytuacji wszystkie służby są postawione w najwyższej gotowości. Szukamy tego dziecka, szukamy chłopca z użyciem dronów, sprzętu itd., natomiast sytuacja nie jest łatwa" - mówił minister. "Wiemy, że ojciec tego dziecka był desperatem, że niepokojąco zachowywał się przed targnięciem się na własne życie, więc tu jest szereg pytań" - wskazał.
Dopytywany, o jakie desperackie zachowania chodzi, Woś podkreślił, że nie dopytywał o szczegóły, natomiast ma informację, że zachowanie ojca "w sposób ogólny było niepojące". "Trzeba pamiętać, że zawsze jest nadzieja i wszyscy tego chłopca jeszcze szukamy" - dodał.
Zgłoszenie o utracie kontaktu z chłopcem i jego ojcem policja dostała około północy od zaniepokojonej osoby z rodziny. Poszukiwania dziecka rozpoczęły się w nocy; 5-letni Dawid został zabrany przez ojca z miejsca zamieszkania około godz. 17 w środę. Mężczyzna miał prawa rodzicielskie; sprawa nie ma charakteru uprowadzenia. Według informacji policji przed godz. 21 ojciec najprawdopodobniej odebrał sobie życie.
Informację o śmierci mężczyzny KPP w Grodzisku Mazowieckim otrzymała o godz. 20.52. Mężczyzna zginął potrącony przez pociąg na torach kolejowych. Jak podała warszawska policja, w miejscu tragicznego zdarzenia nie było dziecka.
Policjanci w Grodzisku Mazowieckim znaleźli samochód, którym jeździł ojciec z dzieckiem. To szara skoda fabia WGM 01K9. Na miejscu pasażera od strony kierowcy na szybie jest zasłona przeciwsłoneczna z logo Zygzaka McQuinna, czerwonej wyścigówki z bajki "Auta". Zdjęcie samochodu udostępniono na Twitterze warszawskiej policji.
Funkcjonariusze apelują o kontakt do wszystkich, którzy widzieli samochód. Dla policji istotna jest informacja, którędy jechał. "Dla nas bardzo ważna informacja dotyczy samego pojazdu bez względu na to, czy znajdował się on w ruchu, czy też był pozostawiony na parkingu" - wyjaśnił PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji. W poszukiwania włączyły się także straż pożarna oraz Wojska Obrony Terytorialnej.
Chłopiec jest ubrany w niebieską bluzę, niebieskie spodnie jeansowe i niebieskie trampki z logiem Zygzaka McQueena. Zdjęcie Dawida jest dostępne na stronie warszawskiej policji pod dokładnym adresem: http://policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/50607,Poszukujemy-5-letniego-Dawida-Zukowskiego.html
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce poinformowała rosyjskie media, że zaginiony pięciolatek z Grodziska Mazowieckiego jest obywatelem Rosji.
Wszelkie zgłoszenia, nawet anonimowe, można przekazywać Komendzie Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim tel. 22 755 60 10 (-11,-12,-13). Można też zatelefonować do najbliższej jednostki policji lub pod numer alarmowy 112.(PAP)
sno/ wus/