Polskie medale na zapaśniczych mistrzostwach Europy
Magomedmurad Gadżijew jest drugim reprezentantem Polski w historii, który wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego po zdobyciu złotego medalu w zapaśniczych mistrzostwach Europy w stylu wolnym. Poprzednio na najwyższym stopniu podium stanął trzykrotnie Marek Garmulewicz.
"Garmulewicz pierwszy złoty medal mistrzostw Europy wywalczył w 1994 roku w Rzymie. Potem triumfował w Budapeszcie dwa lata później. Trzeci krążek w złotym kolorze wywalczył także w stolicy Węgier w 2000 r." - powiedział PAP Zygmunt Kret, współpracujący z trenerem reprezentacji Polski w stylu wolnym Jusupem Abdusałamowem.
Polacy i Polki w mistrzostwach Europy w stylu klasycznym i wolnym zdobyli od 1966 roku 175 medali, w tym 35 złotych, 54 srebrne i 86 brązowych.
Plonem startu mężczyzn jest 130 medali - 22 złote, 44 srebrne i 64 brązowych, natomiast kobiet 45, w tym odpowiednio 13-10-22.
"Rywalizacja o złoty medal w Rydze nie była łatwa. W pierwszym pojedynku w mistrzostwach przegrywałem z Rosjaninem Zaurbekiem Sidakowem 0:4. Udane dwie akcje sprowadzenia za dwa punkty wyrównały stan pojedynku i przy stanie 4:4 dały mi zwycięstwo" - powiedział po zdobyciu złotego medalu w wadze 70 kg 28-letni Gadżijew.
Startujący w barwach Polski zapaśnik uprawia tę dyscyplinę sportu od 15 lat. Zaczynał w rodzinnej Machaczkale, stolicy Dagestanu. Teraz marzy o wywalczeniu kwalifikacji olimpijskiej i występie w Rio de Janeiro.
Zapasy uprawia także jego młodszy o siedem lat brat. "Na razie nie jest tak dobry jak ja" - dodał mistrz Europy 2016.
"To był mój drugi start w mistrzostwach Europy seniorów i jakże udany. W pierwszym udział w imprezie zakończyłem już po przegraniu pierwszej rundy" - mówił PAP po dekoracji srebrnym medalem 24-letni Radosław Baran, drugi zawodnik najcięższej kategorii 125 kg.
Baran, trenujący od początku kariery w Ceramiku Krotoszyn, po raz pierwszy pojawił się na macie kiedy miał osiem lat.
"Oczywiście brałem pod uwagę zdobycie medalu w Rydze, podobnie jak mój trener klubowy Remigiusz Mayer. Tak przecież myśli każdy ze startujących. No może o srebrnym nie myślałem, ale o brązowym tak. Mój rywal w finale zdominował walkę. W najbliższej przyszłości będę chciał mu się zrewanżować. Muszę tylko przytyć" - dodał srebrny medalista.
Zadowolenia nie ukrywał także prezes Polskiego Związku Zapaśniczego Grzegorz Pieronkiewicz. Trzy medale w stylu wolnym to spory powód do radości. Cieszą zwłaszcza medale mężczyzn. Kobiety wystąpiły drugim składem i jeden brązowy wywalczyła rutynowana Roksana Zasina, która stanęła na podium ME przed trzema laty, zdobywając wówczas w Tbilisi złoto. Najważniejsze w tej chwili dla nich jest przygotowanie do czekających zawodniczki turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk w Rio de Janeiro.
W sobotę w stolicy Łotwy rozpoczną się dwudniowe mistrzostwa Europy w stylu klasycznym z udziałem siedmiu Polaków. O medale walczyć będą: Michał Tracz (WKS Śląsk Wrocław) - 59 kg, Grzegorz Wanke (MKZ Unia Racibórz) - 66, Arkadiusz Kułynycz (Olimpijczyk Radom) - 75, Edgar Babajan (KS Sobieski Poznań) - 90, Tadeusz Michalik (KS Sobieski Poznań) - 85, Radosław Grzybicki (AKS Piotrków Trybunalski) - 98 oraz Łukasz Banak (WKS Śląsk Wrocław) - 130 kg.
W sobotę wyłonieni zostaną medaliści w wagach: 59, 66, 98 i 130 kg. (PAP)
jej/ cegl/