Lubnauer: KO może przedstawić wizję Polski atrakcyjną dla większości Polaków, którym bliska jest demokracja
Koalicja Obywatelska to polityczne centrum, które może przedstawić wizję Polski atrakcyjną dla większości Polaków - przekonuje liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Apeluje przy tym do innych polityków opozycji, by z KO konkurowali na program, a nie na to, "kto kogo bardziej obrazi".
Liderzy Wiosny Robert Biedroń i SLD Włodzimierz Czarzasty ogłosili w czwartek zamiar budowy bloku lewicowego z udziałem także Lewicy Razem. Do spotkania w tej sprawie ma dojść jeszcze tego dnia wieczorem. W czwartek rano z kolei szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Platforma wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych jako Koalicja Obywatelska (wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polska). 20 proc. miejsc na listach KO mieliby otrzymać kandydaci "obywatelscy", czyli przedstawiciele organizacji pozarządowych, eksperci oraz samorządowcy.
Liderka Nowoczesnej podkreśliła w rozmowie z PAP, że Koalicja Obywatelska stanowi polityczne centrum, które może przedstawić ofertę wyborczą i wizję Polski, atrakcyjną dla większości Polaków.
"Naszym zadaniem, jako Koalicji Obywatelskiej, jest stworzenie programu na bazie tego, co zawarte jest w +szóstce Schetyny+, ale które będzie rozszerzone i ujęte w pełen program tak, żeby wyborca centrowy, centroprawicowy i centrolewicowy znalazł tam swoje wartości i poglądy" - powiedziała szefowa Nowoczesnej.
W tym kontekście wymieniła kwestie związane z ochroną zdrowia, "przyjazną szkołą" oraz ochroną środowiska. Ważny - według niej - jest też program "wyższa płaca".
Zdaniem Lubnauer w jesiennych wyborach parlamentarnych istotne jest, żeby żaden głos oddany na opozycję nie był zmarnowany. "W związku z tym ważne jest, żebyśmy zbudowali taką ofertę programową Koalicji Obywatelskiej, by była ona atrakcyjna i dla mieszkańca wsi, i dla mieszkańca miasta, dla osoby o poglądach trochę bardziej centroprawicowych i dla tych trochę bardziej centrolewicowych" - powiedziała liderka Nowoczesnej.
W jej ocenie po stronie opozycyjnej tylko wokół jednej partii, Platformy Obywatelskiej, można stworzyć koalicję, która ma pewność, że przekroczy 8-procentowy próg wyborczy (taki wymóg dla koalicji w wyborach parlamentarnych przewiduje Kodeks wyborczy). "W związku z tym wszystkie inne ugrupowania będą startować pod szyldem partyjnym i mogą trochę udawać koalicję, ale nawet wtedy nie mają gwarancji przekroczenia progu" - dodała Lubnauer.
Pytana, czy nie obawia się, że po powstaniu konkurencyjnej listy po lewej stronie sceny politycznej może dojść do "bratobójczej walki" wewnątrz opozycji, Lubnauer odpowiedziała: "to jest jedyna rzecz, którą powinniśmy sobie zagwarantować, że się wzajemnie nie atakujemy". "Konkurujmy na atrakcyjne pogramy, na listy, które chcemy, żeby były jak najlepsze, najsilniejsze. Jesteśmy otwarci w Koalicji Obywatelskiej na środowiska zewnętrzne, na obywateli, którzy akceptują nasz program" - dodała liderka Nowoczesnej.
"Szóstka Schetyny" to zarys programu Koalicji Obywatelskiej, który szef PO zaprezentował w ostatnią sobotę podczas Forum Programowego w Warszawie. Składają się na nią propozycje zmian w obszarach: "wolności i demokracji", "przyjaznej szkoły", "czystego powietrza i wody", programy "wyższa płaca" oraz "europejska ochrona zdrowia", a także program dla seniorów. Schetyna opowiedział się ponadto za zniesieniem zakazu handlu w niedzielę oraz związkami partnerskimi. (PAP)
autor: Marta Rawicz
mkr/ mok/
