Polska - Meksyk 36:14 w turnieju kwalifikacyjnym piłkarek ręcznych do igrzysk w Rio
Polska pokonała w rosyjskim Astrachaniu Meksyk 36:14 (18:5) w meczu turnieju kwalifikacyjnego piłkarek ręcznych do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Polki już wcześniej straciły szansę na awans, a niedzielne zwycięstwo dało im tylko trzecie miejsce w tabeli.
Zwyciężczyniami turnieju zostały Rosjanki, a drugie miejsce zajęły Szwedki. Te dwie drużyny pojadą do Brazylii. "Sborna" w niedzielę pokonała ekipę "Trzech Koron" 37:29 (15:10).
Zgodnie z oczekiwaniami mecz był jednostronny i pozbawiony emocji. Żadnej ze stron nic nie dawał. Meksykanki przywiozły amatorską drużynę, w której szeregach występowały m.in. studentki, pani adwokat (Brenda Martinez) czy pani inżynier (bramkarka Marles Sosa). Polki - czwarta drużyna grudniowych mistrzostw świata - przeważały w każdym elemencie gry i zagadką były jedynie rozmiary zwycięstwa. Trener Kim Rasmussen oszczędzał m.in. kapitan drużyny Karolinę Kudłacz-Gloc, a na boisku przebywały przez dłuższy czas zmienniczki podstawowych zawodniczek.
Wynik do przerwy - 18:5 - mówi sam za siebie. Pierwszą połowę biało-czerwone zakończyły mocnym akcentem - sześcioma bramkami z rzędu, z czego autorką czterech była Agnieszka Kocela.
Jednak początek drugiej połowy chluby Polkom nie przynosi. Weszły na boisko rozkojarzone, popełniały szkolne błędy, traciły piłkę w dziecinny sposób i w efekcie rywalki w ciągu dziewięciu minut zdobyły o jedną bramkę więcej niż przez całą pierwszą część spotkania. Po czterech trafieniach z rzędu Meksykanki znacznie zmniejszyły straty i przegrywały 11:20.
Biało-czerwone przebudziły się w 40. minucie i dalej pojedynek potoczył się już planowo. Rywalki do końcowej syreny zdołały zaliczyć zaledwie trzy trafienia, a podopieczne trenera Kima Rasmussena zdobywały gole seriami, głównie po udanych kontratakach.
M.in. po trzech z rzędu udanych akcjach Katarzyny Kołodziejskiej dziesięć minut przed ostatnią syreną Polki wygrywały 30:13. Po utracie bramki z rzutu karnego znów panowały niepodzielnie na boisku.
Końcowa kolejność turnieju w Astrachaniu: 1. Rosja - 6 pkt, 2. Szwecja - 4, 3. Polska - 2, 4. Meksyk - 0. (PAP)
co/ af/