Podpisano deklarację na rzecz jedności terytorialnej Mazowsza

2019-09-30 12:48 aktualizacja: 2019-09-30, 13:20
Warszawa, 30.09.2019. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (P), poseł Andrzej Halicki (L), kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (2P-przód) oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (2L-przód) podczas konferencji prasowej nt. "Mazowsze straci na podziale". Fot. PAP/Paweł Supernak
Warszawa, 30.09.2019. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (P), poseł Andrzej Halicki (L), kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (2P-przód) oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (2L-przód) podczas konferencji prasowej nt. "Mazowsze straci na podziale". Fot. PAP/Paweł Supernak
Mazowieccy samorządowcy i kandydaci opozycji do Senatu w okręgach mazowieckich podpisali w poniedziałek deklarację wspólnych działań na rzecz jedności terytorialnej województwa. "W żadnym wypadku nie możemy zgodzić się na rozbicie Mazowsza i tworzenie dwóch skrajnie różnych województw" - oświadczono.

Deklarację podczas konferencji w Pałacu Kultury i Nauki podpisali: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, marszałek województwa Adam Struzik, wicemarszałek Sejmu, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska oraz mazowieccy kandydaci opozycji do Senatu.

W Deklaracji wspólnych działań na rzecz jedności terytorialnej województwa mazowieckiego sprzeciwiono się "destrukcyjnym planom administracyjnego podziału Mazowsza". Deklaracja ma związek z zapowiedzią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, dotyczącą podziału obecnego województwa mazowieckiego na dwa: jedno obejmujące Warszawę i okolice oraz na województwo mazowieckie obejmujące pozostałą część Mazowsza.

"Nie godzimy się na przedmiotowe traktowanie mieszkańców naszego regionu i próby ich skłócenia" - podkreślono w deklaracji. Według jej sygnatariuszy, sytuacja, w której miastom subregionalnym proponuje się rolę stolicy nowego województwa, powoduje zantagonizowanie społeczności lokalnych. "Nie godzimy się na tworzenie sztucznego podziału, który rozerwie naturalne więzi Warszawy i Mazowsza" - oświadczono.

"Nie godzimy się również na chaos i generowanie dodatkowych kosztów, jakie przyniosłaby tak duża i z dużym prawdopodobieństwem niedopracowana zmiana administracyjna. W żadnym wypadku nie możemy zgodzić się na rozbicie Mazowsza i tworzenie dwóch skrajnie różnych województw: jednego bogatego, opartego na Warszawie, i drugiego biedniejszego, pozbawionego perspektyw" - napisano.

Jak wskazano, Warszawa jest "lokomotywą rozwojową całego regionu" i to stąd w dużej mierze pochodzą wpływy do budżetu województwa. "Podział administracyjny stworzyłby nienaturalne w formie województwo oparte na subregionach wokół metropolii, które finansowo nie byłoby w stanie samodzielnie funkcjonować" - dodano.

W ocenie opozycji, w proponowanym modelu podziału województwa Warszawa płaciłaby janosikowe podwójne w stosunku do obecnego: jako miasto i jako województwo. "Rozwój każdego regionu jest ściśle powiązany z rozwojem jego stolicy. Nie da się prowadzić zrównoważonego rozwoju regionu bez zachowania standardowego układu" - zaznaczono.

"Mazowsze jest sercem Polski, a Warszawa sercem Mazowsza. Deklarujemy, że priorytetem jest dla nas utrzymanie dynamicznego rozwoju Mazowsza. Zadbamy też o to, by nie zostało sztucznie podzielone w imię korzyści politycznych jednego ugrupowania" - oświadczono.

"Oczywiście rodzi się pytanie, po co próba podziału województwa, skoro tylko złe skutki zostaną przez to wygenerowane. To jest pytanie oczywiście do Prawa i Sprawiedliwości, bo wszystko wskazuje na to, że chodzi o przeprowadzenie szybciej wyborów" - mówił przed podpisaniem deklaracji Trzaskowski. Podkreślał jednocześnie, że samorządowcy i kandydaci Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych zagwarantują, że "nie będzie osłabiania samorządów w Polsce". "Że nie będzie realizacji obietnic wyborczych, partyjnych za pieniądze samorządów" - dodał.

"Wszyscy chcemy, żeby Warszawa i Mazowsze wspaniale się rozwijały, żeby współpracowały" - mówiła z kolei kandydatka KO na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej zdaniem PiS-owi chodzi o podział "z przyczyn czysto politycznych". "Bo przecież nie chodzi tutaj o pozyskiwanie środków" - dodała.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik wskazywał natomiast, że propozycja podziału Mazowsza wraca "jak bumerang" w chwili kolejnych wyborów. "Dzisiaj Mazowsze jest jednym z najprężniej rozwijających się regionów w całej Unii Europejskiej i taki pomysł jest pomysłem szkodliwym, prowadzi on do utraty potencjału tego regionu" - mówił.

Po podpisaniu deklaracji zaprezentowano kandydatów do Senatu z ramienia Koalicji Obywatelskiej oraz PSL startujących z okręgów mazowieckich. "Apeluję do wszystkich wyborców Platformy Obywatelskiej, Koalicji Obywatelskiej: wspierajcie i głosujcie 13 października na kandydatów do Senatu PSL. Jednocześnie także członków PSL prosimy o wsparcie tych kandydatów, którzy startują z szyldem KO, PO" - mówił szef mazowieckich struktur Platformy Andrzej Halicki.

O planach podziału województwa mazowieckiego na dwie części mówił podczas konwencji w Siedlcach na początku września prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według lidera PiS ma to rozwiązać problem zawyżania przez dochody stolicy dochodu na mieszkańca Mazowsza. (PAP)

autorki: Sonia Otfinowska, Agnieszka Ziemska

sno/ agzi/ aj/