Zmarł kardynał Franciszek Macharski
Zmarł kard. Franciszek Macharski, były metropolita krakowski - poinformował we wtorek ks. Piotr Studnicki, zastępca rzecznika Archidiecezji Krakowskiej. Kard. Macharski zmarł w szpitalu. Miał 89 lat. Pogrzeb odbędzie się w piątek o godzinie 11 w Katedrze na Wawelu.
Macharski był metropolitą krakowskim w latach 1979-2005. Jego poprzednikiem i wielkim przyjacielem był Karol Wojtyła.
Sakrę biskupią ks. Macharski otrzymał z rąk Jana Pawła II w styczniu 1979 r.; a w czerwcu tego samego roku - godność kardynalską.
Przez wiele lat kard. Macharski był wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski (1979-94) oraz przewodniczącym Komisji ds. Nauki Katolickiej i Komisji ds. Apostolstwa Świeckich. Należał do watykańskich kongregacji: ds. Biskupów, ds. Duchowieństwa, ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego oraz ds. Wychowania Katolickiego.
W czerwcu 2005 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał w sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta w Krakowie. W grudniu 2011 r. po upadku w mieszkaniu trafił do szpitala, gdzie przeszedł leczenie i rehabilitację, do podobnego urazu doszło w grudniu 2013 kard. Macharski przewrócił się i złamał kość udową. Konieczna była operacja, którą przeprowadzono w krakowskim Szpitalu im. G. Narutowicza.
Wizyta papieża FranciszkaKard. Franciszek Macharski od 12 czerwca przebywał w szpitalu. Stracił przytomność i upadł, gdy wychodził z mieszkania na spacer. Kilka dni później przeszedł udany zabieg stabilizacji części potyliczno-szyjnej kręgosłupa. Kardynał początkowo był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, został z niej wybudzony, ale nie odzyskał przytomności.
28 lipca kardynała odwiedził w szpitalu papież Franciszek. Ta wizyty nie była planowana; doszło do niej tuż przed tym, jak papież pojechał do Częstochowy, gdzie odbyła się msza św. z okazji 1050-lecia chrztu Polski. Franciszek modlił się o zdrowie kardynała.
Na zwołanej dzień wcześniej konferencji abp Stanisław Gądecki mówił, że Franciszek wyraził chęć, by odwiedzić kard. Macharskiego lub "choćby dotknąć ścian w geście solidarności".
Prezydent: zmarł wielki PolakO śmierci kard. Macharskiego poinformował we wtorek zastępca rzecznika Archidiecezji Krakowskiej ks. Piotr Studnicki.
"Ogromna strata. Zmarł ks. kard. Franciszek Macharski, wielki Polak, wybitny człowiek Kościoła. RIP." - napisał na twitterze prezydent Duda.
Prymas: kard. Macharski był człowiekiem głębokiej wiary"Niewątpliwie był to wielki mąż stanu Stolicy Apostolskiej i Kościoła w Polsce. Wiele lat pełnił posługę wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, był głęboko zaangażowany w dialog między Polakami a Żydami. Był człowiekiem prostej, ufnej wiary" - podkreślił prymas Polski abp Wojciech Polak.
Zaznaczył, że wiara ta widoczna była m.in. w Gnieźnie. "Kard. Macharski był wiernym pielgrzymem +świętowojciechowym+. Przyjeżdżał na każdy odpust św. Wojciecha, przemawiał wzorem swego poprzednika św. Jana Pawła II ze Wzgórza Lecha, pozdrawiał mieszkańców Gniezna i pielgrzymów" - mówił abp Polak. Dodał, że były to niezapomniane spotkania pełne ludzkiej dobroci i ciepła. "Kard. Macharski ciągle nas ubogacał, a na tym ostatnim etapie także darem swojego cierpienia" - powiedział prymas.
Abp Polak podkreślił, że kard. Macharski "miał szczególne nabożeństwo do św. siostry Faustyny i Miłosierdzia Bożego". Prymas jednocześnie wskazał na kontekst odejścia kardynała - w czasie, gdy w Krakowie zakończyły się Światowe Dni Młodzieży, podczas których "uświadamialiśmy sobie na różnych etapach i poziomach tę tajemnicę Bożego Miłosierdzia".
Dziwisz: ze smutkiem przeżywamy śmierć kardynałaZe smutkiem, ale i z chrześcijańską nadzieją przeżywamy śmierć wieloletniego biskupa i metropolity krakowskiego, księdza kardynała Franciszka Macharskiego – oświadczył we wtorek metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Jak podkreślił, kard. Macharski "odszedł w dniu Matki Bożej Anielskiej, w dniu, w którym wspominamy św. Franciszka z Asyżu" i po zakończeniu Światowych Dni Młodzieży; a "odwiedził go, modlił się przy nim w szpitalu, ojciec święty Franciszek".
"Dziękujemy Bogu za 90 lat życia, za 66 lat kapłaństwa, za służbę biskupią w Kościele krakowskim od 1979 roku, za służbę kardynalską w Kościele Powszechnym" – podkreślił kardynał.
Przypomniał, że kard. Macharski "kontynuował dzieło poprzednika Kardynała Karola Wojtyły, który – jako papież – mianował go swoim następcą". "Zawsze podkreślał, że pełni swe biskupie zadania +w świetle swego poprzednika+. Ostatnie lata jego życia, a szczególnie ostatnie miesiące były pełne cierpienia. Otoczony był troskliwą opieką służby zdrowia i sióstr Albertynek" – przypomniał kardynał Dziwisz.
"Bóg powołał go do siebie w Roku Miłosierdzia" – stwierdził. "Całe jego życie, a szczególnie biskupią służbę, koncentrował wokół tajemnicy Miłosierdzia Bożego. Jego biskupie zawołanie +Jezu, ufam Tobie+, było treścią jego życia wewnętrznego, jednym z głównych tematów posługi słowa i światłem w biskupim posługiwaniu, szczególnie w trosce o chorych, biednych, zagubionych moralnie, samotnych. Jego dziełem jest Sanktuarium Miłosierdzia Bożego" – podkreślił kard. Dziwisz.
"Polecamy Miłosierdziu Bożemu zmarłego księdza kardynała Franciszka. Wielu z nas ma szczególne powody, aby dziękować Bogu za księdza kardynała: udzielił święceń wielu kapłanom, bierzmował tysiące młodych, konsekrował nowe kościoły, ustanawiał parafie, przewodniczył liturgii w wielu miejscach, szczególnie pielgrzymkowych, odwiedził tysiące chorych, żegnał tych, którzy odeszli do wieczności" – przypomniał zasługi zmarłego kardynała Macharskiego.
Sochacki: pogrzeb w piątekPogrzeb kard. Franciszka Macharskiego odbędzie się w piątek o godzinie 11 w Katedrze na Wawelu. Jego ciało spocznie w wawelskiej krypcie biskupów krakowskich, która znajduje się pod konfesją św. Stanisława – poinformował PAP proboszcz parafii wawelskiej ks. prałat Zdzisław Sochacki.
„Na dzień dzisiejszy przekazano nam, że będzie to piątek godzina 11, natomiast ciało ks. kardynała Macharskiego zostanie przeniesione w kondukcie na Wawel w czwartek z kościoła Franciszkanów około godz. 19. Będzie przebywało w katedrze w nocy i przed nabożeństwem” - powiedział ks. Sochacki.
„Zgodnie z dobrą tradycją w Archidiecezji Krakowskiej doczesne szczątki ks. kardynała zostaną złożone w krypcie biskupów krakowskich pod konfesją” - dodał.
Jak zaznaczył ks. Sochacki, „dzisiaj odszedł do Pana niezwykły człowiek, wielki kapłan, dobry pasterz naszej archidiecezji, biskup, który dla Polski wiele uczynił”. „Był autorytetem dla wszystkich, w ciężkich chwilach, takich jak stan wojenny dał świadectwo swojego przywiązania do Boga, a także do takich wartości, jak: dobroć, życzliwości i wszelkiego rodzaju pomoc” - zaznaczył proboszcz wawelski. (PAP)
wos/ mow/