Gronkiewicz-Waltz: Kidawa-Błońska byłaby takim prezydentem Warszawy, który nie musi się jej uczyć
Małgorzata Kidawa-Błońska zna Warszawę jak swój dom. W wyborach na prezydenta stolicy powinien wystartować ten, kto będzie miał największe szanse. Z pewnością Małgorzata byłaby takim prezydentem, który nie musi się Warszawy uczyć - oceniła b. prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski został rekomendowany przez Platformę Obywatelską jako kandydat na prezydenta. Zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską, która tego samego dnia wycofała się ze startu w wyborach prezydenckich.
Gronkiewicz-Waltz została zapytana w TVN24, czy dobrym pomysłem byłoby, gdyby przy ewentualnym zwycięstwie Trzaskowskiego o urząd prezydenta stolicy ubiegała się Kidawa-Błońska. "Myślę, że ona zna Warszawę jak swój dom, ponieważ wiele lat, wiele kadencji była radną Warszawy, ale nie antycypujmy tak; ma wystartować ten na prezydenta Warszawy, który będzie miał największe szanse" - odpowiedziała.
"Z pewnością Małgorzata byłaby takim prezydentem, który nie musi się Warszawy uczyć, w żadnym przypadku" - dodała była prezydent stolicy.
Kidawa-Błońska wstąpiła do Platformy Obywatelskiej w 2001 roku, gdzie w latach 2006–2013 była szefową warszawskich struktur partii. W latach 2002–2005 była radną Rady m.st. Warszawy, a od 2005 roku nieprzerwanie zasiada w Sejmie. W 2014 roku była rzecznikiem rządu Donalda Tuska, w 2015 roku rządu Ewy Kopacz i marszałkiem Sejmu. Od 2015 roku pełni funkcję wicemarszałek Sejmu. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ mhr/
