Morawiecki do samorządowców: zachęcam do inwestycji publicznych, to pomoże wyjść z kryzysu
Do inwestowania zachęcał samorządy premier Mateusz Morawiecki, który w czwartek w Podlaskiem przekazuje ich przedstawicielom promesy na dofinansowanie w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Premier mówił w Sokółce (Podlaskie), że inwestycje publiczne powinny być reakcją samorządów na kryzys wywołany koronawirusem.
"Dziękuję państwu, że podejmujecie tę sztafetę, tę pałeczkę inwestycji publicznych. Że tego typu ruch pomoże nam szybciej wyjść z tego kryzysu. Musimy teraz przełamać ten strach przed inwestowaniem i tu jest wielka rola dla samorządów, dla gmin, powiatów, państwa polskiego i dla Unii Europejskiej" - podkreślał premier w Sokółce, gdzie promesy na dofinansowanie odebrali samorządowcy z powiatu sokólskiego
Morawiecki dodał, że UE "rozpędza się trochę powoli, ale idziemy w dobrym kierunku". Zapewniał, że będą "wielkie środki" unijne na inwestycje, choć - jak ocenił - pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. "Negocjacje jeszcze trwają, ale te wielkie pieniądze na pewno będą" - podkreślił. Oceniając zachowanie państwa w związku z kryzysem wywołanym pandemią uznał, że "zadziałało błyskawicznie". Wskazał na takie mechanizmy, jak tzw. Tarcza Finansowa. Powołując się na dane Eurostatu podał, że Polska ma drugi od końca poziom bezrobocia w UE. "To jest miara sukcesu" - zauważył szef rządu.
Dziękował samorządowcom, którzy "wiedzą, że teraz jest ten czas na inwestowanie". "W drogi, modernizację szpitali, szkół, oświetlenia, we wkład własny. To jest teraz potrzebne i wtedy znowu, za 2-3 miesiące zadziwimy świat, zadziwimy Europę, że tak szybko potrafimy wychodzić z tego kryzysu" - podkreślił.
Wcześniej również w Zambrowie dziękował samorządom za realizację różnych inwestycji. "Bo właśnie nowych inwestycji potrzebujemy, żeby wyjść z kryzysu szybko. I cieszę się też, że najważniejsze instytucje międzynarodowe, które nas otaczają, potwierdzają, że nasz model wyjścia z kryzysu jest właściwy, jest najlepszy może w Europie nawet" - mówił tam premier.
Nawiązując do swojej niedawnej wizyty w zambrowskiej firmie Monolit i kampanii przed wyborami prezydenckimi Morawiecki zaznaczył, że udało się w Polsce obronić miejsca pracy w dobie pandemii, bo "jak monolit" byli prezydent, Sejm i rząd.
Morawiecki powtórzył w Zambrowie, że obecny czas przed wyborami prezydenckimi jest "ważny w historii". "Będziemy stali przed nową epoką: albo przed epoką szansy wyjścia z kryzysu bardzo szybko, tak jak już teraz wychodzimy, albo będzie to czas chaosu, paraliżu, klinczu, wetokracji, weta dla weta, +nie bo nie+, czyli polityka pana Trzaskowskiego" - mówił premier.
"Oni (przeciwnicy polityczni - PAP) w tej desperacji, żeby pan Andrzej Duda nie wygrał, są w stanie przygotować każdą mistyfikację" - przekonywał Morawiecki.
W Supraślu promesy odebrali samorządowcy z powiatu białostockiego. Morawiecki mówił tam o dobrej sytuacji budżetu państwa, która - jak powiedział - "pozwala wyasygnować kwoty na inwestycje" samorządowe. "Proszę o przyjęcie tych środków z pożytkiem dla mieszkańców, dla waszych gmin i powiatów. Niech one będą zainwestowane, wtedy jeszcze szybciej będziemy potrafili wyjść z tych tarapatów, w które wpadła gospodarka całego świata" - powiedział.
Do wieczora premier odwiedzi też w Podlaskiem jeszcze m.in. Grajewo, Augustów i Suwałki.
Łącznie powiaty i gminy w województwie podlaskim, z Funduszu Inwestycji Lokalnych mają dostać kwotę ok. 230 mln zł. Ponad 43 mln zł z tej kwoty ma trafić do powiatów, ponad 183 mln zł do gmin - poinformował PAP Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku na podstawie danych MSWiA.(PAP)
autorzy: Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka, Sylwia Wieczeryńska
