TV Dożd: Weranika Capkała opuściła Białoruś i jest w Rosji
Weranika Capkała, żona niedopuszczonego do wyborów prezydenckich na Białorusi Walera Capkały opuściła Białoruś i znajduje się w Rosji - podała w niedzielę niezależna rosyjska telewizja Dożd. Capkała uczestniczyła w kampanii wyborczej Swiatłany Cichanouskiej.
O wyjeździe współpracowniczki Cichanouskiej poinformowało źródło z jej otoczenia zaznajomione z sytuacją - podała TV Dożd. Capkała przebywa w Moskwie; nie jest jasne, kiedy dokładnie przekroczyła granicę.
Wcześniej Rosję opuścił jej mąż Waler Capkała, którego białoruska Centralna Komisja Wyborcza nie dopuściła do wyborów prezydenckich. 24 sierpnia Capkała poinformował media, że wobec groźby aresztowania opuścił Białoruś wraz z dwojgiem dzieci i przebywa w Moskwie.
Druga współpracowniczka Swiatłany Cichanouskiej, Maryja Kalesnikawa została zatrzymana przez milicję w Mińsku w sobotę wieczorem. Wkrótce potem ją zwolniono. Niektóre media wyraziły przypuszczenie, że milicja pomyliła ją z Weraniką Capkałą i że to właśnie Capkała miała zostać zatrzymana.
Współpracowniczka Cichanouskiej: wrócę na Białoruś
Weranika Capkała, współpracowniczka Swiatłany Cichanouskiej - kandydatki w wyborach prezydenckich na Białorusi - poinformowała w niedzielę, że planuje wrócić z Rosji do swego kraju. Wcześniej sztab Cichanouskiej potwierdził, że Capkała jest w Moskwie.
Pojawiły się sugestie, że współpracowniczka Cichanouskiej opuściła Białoruś w obawie przed represjami, tak jak uczynił to wcześniej jej mąż - niedopuszczony do wyborów prezydenckich Waler Capkała. Wyjechał on z Białorusi wraz z dwojgiem ich dzieci.
Jednak żona niedoszłego kandydata powiedziała dziennikarzom, że postanowiła w dzień wyborów - który nazwała historycznym - być razem ze swoimi dziećmi.
Capkała zagłosowała w Moskwie w lokalu wyborczym utworzonym w ambasadzie Białorusi w stolicy Rosji. Zapowiedziała, że planuje powrót na Białoruś.
Powiedziała też dziennikarzom rosyjskim, że na Białorusi nadal trwają represje wobec współpracowników sztabów kandydatów i ich mężów zaufania.
Po pierwszych informacjach o wyjeździe współpracowniczki Cichanouskiej komunikat w tej sprawie opublikował sztab samej kandydatki. Potwierdził, że Capkała jest w Moskwie i oświadczył, że "sytuacja nie jest prosta" i że "każdy ma prawo samodzielnie oceniać ryzyko".
Waler Capkała, były szef Parku Wysokich Technologii, ubiegał się o mandat kandydata w wyborach prezydenckich, lecz nie został zarejestrowany przez Centralną Komisję Wyborczą. Jego żona wspierała Cichanouską w prowadzeniu kampanii jako reprezentantka sztabu Capkały.
Na Białorusi trwają w niedzielę wybory prezydenckie, poprzedzone masowymi protestami przeciwko prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence. Cichanouska jest najważniejszą wśród kandydatów rywalką Łukaszenki, który po raz piąty ubiega się o reelekcję.
Z Mińska Justyna Prus, z Moskwy Anna Wróbel (PAP)