O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Marciniak: to co się dzieje na Białorusi wymaga reakcji

To co się dzieje na Białorusi wymaga reakcji - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. Jego zdaniem, proces wyborczy w tym kraju jest nie do przyjęcia.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Fot. PAP/Radek Pietruszka

"To co się dzieje na Białorusi wymaga reakcji, ale jest to też sprawa wewnętrzna danego kraju. Pytanie jak Europa się zachowa, Rada Europy i Unia Europejska" - powiedział przewodniczący PKW dziennikarzom w Sejmie, pytany we wtorek o ocenę wyborów prezydenckich na Białorusi.

Marciniak został też zapytany, jak by ocenił cały proces wyborczy na Białorusi. "W żadnym wypadku nie jest do przyjęcia, choćby kwestia głosowania obywateli białoruskich w Warszawie. My przyjęliśmy taką zasadę, kto się zgłosi do godz. 21 do lokalu lub czeka przed lokalem, ma prawo oddać głos. A z tego co się orientuję wielu obywateli białoruskich (w Polsce) nie miało możliwości oddania głosu" - mówił szef PKW.

W sprawie wyborów na Białorusi i liczenia głosów powinni się - jego zdaniem - wypowiedzieć obserwatorzy międzynarodowi.

Od niedzieli w Mińsku i innych miastach Białorusi trwają protesty. Demonstracje protestacyjne i starcia z milicją wybuchły w Mińsku po ogłoszeniu wyników oficjalnego badania exit poll, według którego w niedzielnych wyborach prezydenckich zwyciężył obecny szef państwa Alaksandr Łukaszenka, uzyskując blisko 80 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska mniej niż 10 proc. głosów.

Jak potwierdziło białoruskie MSW, podczas protestów w Mińsku zginął mężczyzna, który - zdaniem MSW - usiłował odpalić ładunek wybuchowy. W poniedziałek w stolicy Białorusi doszło też do starć z milicją, na ulice wyszły też wojska wewnętrzne. Są ranni.

Liderka białoruskiej opozycji podjęła w poniedziałek decyzję o opuszczeniu Białorusi. We wtorek na Twitterze minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius poinformował, że Cichanouska jest bezpieczna na Litwie. (PAP)

Zobacz także

  • Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, fot. PAP/Valdemar Doveiko
    Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, fot. PAP/Valdemar Doveiko

    Litwa obniżyła poziom ochrony Cichanouskiej. Zapewni ją teraz policja

  •  Białoruski działacz społeczny, polityk, obrońca praw człowieka i więzień polityczny Aleś Bialacki. Fot. PAP/	Valdemar Doveiko
    Białoruski działacz społeczny, polityk, obrońca praw człowieka i więzień polityczny Aleś Bialacki. Fot. PAP/ Valdemar Doveiko

    Białoruskie media. Deportowani na Ukrainę więźniowie polityczni są w drodze do Polski

  • Jana Poczobut, córka Andrzeja Poczobuta, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
    Jana Poczobut, córka Andrzeja Poczobuta, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

    Córka Poczobuta w imieniu ojca odebrała Nagrodę Sacharowa w Parlamencie Europejskim

  • Alaksandr Łukaszenka i flaga UE. Fot. PAP/EPA/IGOR KOVALENKO/PAP/Wiktor Dąbkowski
    Alaksandr Łukaszenka i flaga UE. Fot. PAP/EPA/IGOR KOVALENKO/PAP/Wiktor Dąbkowski

    UE zareagowała na ostatnie działania Białorusi. Zapadła decyzja

Serwisy ogólnodostępne PAP