Profesor SGH: Nobel z ekonomii pomoże w określaniu cen na aukcjach
Laureaci tegorocznej Nagrody Nobla z ekonomii opracowali metody aukcji produktów i usług trudno wycenialnych, np. częstotliwości radiowych - powiedziała PAP prof. SGH Honorata Sosnowska. Teoria ta umożliwia określenie cen tak, by byli zadowoleni sprzedający i kupujący - dodała.
Jak poinformowała w poniedziałek Królewska Szwedzka Akademia Nauk, laureatami Nagrody Nobla za 2020 roku w dziedzinie ekonomii zostali dwaj amerykańscy ekonomiści - Paul Milgrom i Robert Wilson. Z oświadczenia Akademii wynika, że nagroda została przyznana za "ulepszenia teorii aukcji i wynalezienie nowych formatów aukcji, które przyniosły korzyści sprzedawcom, kupcom i podatnikom na całym świecie".
Prof. Robert Wilson - jak czytamy w uzasadnieniu werdyktu Akademii - wyjaśnił, dlaczego racjonalni oferenci mają tendencję do składania ofert poniżej ich własnego najlepszego oszacowania wspólnej wartości akcji. Postawą jest obawa przed tzw. "klątwą zwycięzcy", czyli zbyt dużymi kosztami i przegraną. Z kolei prof. Paul Milgrom sformułował bardziej ogólną teorię aukcji, która nie tylko dopuszcza wspólne wartości, ale także wartości prywatne, które różnią się w zależności od oferenta.
Jak wskazała PAP kierownik katedry matematyki i ekonomii matematycznej SGH prof. Honorata Sosnowska, noblistom udało się opracować metody, których zastosowanie pozwala w pewnym sensie zastąpić mechanizm wolnego rynku. Zaznaczyła, że teoria aukcji ma ogromne znacznie przy sprzedaży produktów i usług trudno wycenialnych, jak np. częstotliwości radiowe czy przydziały mocy energetycznej.
"Z jednej strony państwo, które organizuje takie aukcję, chce uzyskać jak najwyższą cenę, ale musi się liczyć z takimi aspektami jak np. jakość obsługi klientów, bezpieczeństwo, regulaminy, przepisy" - powiedziała.
Wskazała, że po to, by przeprowadzać akcję np. częstotliwości komórkowych, trzeba wziąć pod uwagę, że istnieją różne zależności pomiędzy nimi: są one powiązanie, jedna może zastąpić drugą, jeden podmiot zarządzający może wejść w kompetencje czy zakres działania drugiego. "To są w zasadzie aukcje wieloobiektowe, przy których potrzebna jest bardzo specjalistyczna wiedza, którą Milgrom i Wilson opisali i rozpowszechnili" - zaznaczyła Sosnowska.
Podkreśliła, że teoria aukcji, dzięki zastosowaniu modeli matematycznych, umożliwia podmiotom biorącym udział w zakupach zaoferowanie jak najbardziej "prawdziwej ceny", mimo że instrumenty rynkowe nie działają. (PAP)
autorka: Ewa Wesołowska