Dr Adam Eberhardt dla Gazeta.pl: na ulicach białoruskich miast powstaje mit nowej, lepszej Białorusi
"Protesty na Białorusi mają wyraźny komponent narodowotwórczy. Obserwujemy przełom psychologiczny, który skutkuje rozbudzeniem świadomości narodowej Białorusinów. Na ulicach białoruskich miast powstaje mit nowej, lepszej Białorusi" - mówi w niedzielnej rozmowie z Gazeta.pl dr Adam Eberhardt, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.
"Najprecyzyjniej byłoby powiedzieć, że to protesty o rewolucyjnej skali, ale zarazem w swej naturze głęboko nierewolucyjne - pokojowe, pozbawione przemocy ze strony demonstrantów. Ponadto rewolucja niesie ze sobą również perspektywę wymiany elit i przeorania systemu politycznego" – podkreśla w wywiadzie dr Eberhardt.
Zaznacza, że protestuje nie tylko młodzież w Mińsku. Odbywają się demonstracje emerytów, spontaniczne osiedlowe sąsiedzkie akcje protestacyjne. Olbrzymią rolę odgrywa mobilizacja kobiet.
"Po raz pierwszy w historii Białorusi obserwujemy próby akcji strajkowych w wielkich zakładach przemysłowych, a także demonstracji w sennych dotąd małych miastach, gdzie ryzyko głoszenia poglądów politycznych jest niewspółmiernie wyższe niż w stolicy. Skala buntu społecznego sugeruje jego nieodwracalne konsekwencje" - zauważa dr Adam Eberhardt. (PAP)
Więcej na portalu Gazeta.pl.