O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Elektrownia w Czarnobylu. Pełne wyłączenie obiektu z eksploatacji potrwa dziesiątki lat

We wtorek mija 20 lat, od kiedy wyłączono ostatni czynny reaktor w czarnobylskiej elektrowni atomowej, w której doszło do katastrofy. Całkowite wyłączenie obiektu z eksploatacji potrwa kilkadziesiąt lat - powiedział PAP likwidator skutków awarii z 1986 roku i ekolog Serhij Myrnyj.

Widok nowego schronu ochronnego nad pozostałościami czwartego reaktora jądrowego w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
Widok nowego schronu ochronnego nad pozostałościami czwartego reaktora jądrowego w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

15 grudnia 2000 roku na przekazane z Kijowa polecenie ówczesnego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy dyżurny w Czarnobylu nacisnął przycisk, wyłączający reaktor nr 3. Od tamtej pory elektrownia przestała być wytwórcą energii i trwa proces wyłączania jej z eksploatacji.

Reaktor czwartego bloku, w którym doszło do katastrofy, jest przykryty tzw. Sarkofagiem i Arką. Jak wskazał rozmówca PAP, potencjalne jego rozebranie i odpowiednie zabezpieczenie odpadów jądrowych zajmie dziesiątki lat. Działania te nie zostały rozpoczęte, "to długotrwały proces, nie ma doświadczenia przy takich pracach" - zauważył Myrnyj, który jest też dyrektorem ds. naukowych firmy Chernobyl Tour.

Według niego obecnie elektrownia w Czarnobylu zatrudnia ok. 800 osób, około dziesięć razy mniej niż przed laty. Są to na przykład  operatorzy bloków elektrycznych, którzy pracują na 12-godzinne zmiany, ponieważ zasady bezpieczeństwa nie pozwalają na to, by paliwo jądrowe pozostawało bez kontroli.

Rozmówca PAP, który brał udział w likwidacji skutków katastrofy z 1986 roku, ocenił, że podczas tego procesu popełniono błąd, gdyż skupiono się jedynie na technicznych aspektach, pomijając sprawy socjalne i psychologiczne. Wskazał, że po wyłączeniu ostatniego reaktora w czarnobylskiej elektrowni niewystarczającą uwagę poświęcono miastu Sławutycz, zbudowanemu dla pracowników zakładu. "Obecnie to jest miasto kolosalnej socjalnej katastrofy, którego mieszkańcy zmagają się albo z bezrobociem, albo z jego perspektywą. Ludzie nie mają się gdzie podziać" - oznajmił.

Myrnyj przez 35 dni brał udział w likwidacji skutków awarii w Czarnobylu jako dowódca plutonu, który zajmował się rozpoznaniem i monitoringiem poziomu promieniowania w strefie wokół elektrowni i we wsiach, które znajdowały się na granicy strefy wykluczenia.

"Nasze zadanie polegało na tym, że przed rozpoczęciem w danym miejscu jakichś prac, badaliśmy tam poziom promieniowania i decydowaliśmy, jak długo ludzie będą mogli tam pracować, czy potrzebują odzieży ochronnej itd." - powiedział. Poziom promieniowania badano też we wsiach i na podstawie pomiarów decydowano, czy ich mieszkańcy muszą opuszczać swoje domy.

Niedawno ukraiński minister kultury Ołeksandr Tkaczenko ogłosił, że Ukraina chce, aby pozostałości po elektrowni atomowej w Czarnobylu wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Myrnyj powiedział PAP, że był pomysłodawcą tej inicjatywy.

"Od dawna zastanawiałem się, dlaczego strefa nie jest na nią wpisana. Awaria w Czarnobylu i jej skutki mają globalne znaczenie. Zachowały się tam unikalne obiekty, które pokazują technologię likwidacji ogromnej awarii, ogromnego zanieczyszczenia radiacyjnego itd." - dodał rozmówca PAP, zasiadający w komisji pracującej nad wpisaniem strefy na listę UNESCO.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

Galeria (8)

  • Widok opuszczonego miasta Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    1/8

    Widok opuszczonego miasta Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    2/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    3/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu.Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    4/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu.Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    5/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    6/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    7/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

  • Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO
    8/8

    Wnętrze dawnej szkoły w opuszczonym mieście Prypeć, w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Eksplozja IV bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu we wczesnych godzinach porannych 26 kwietnia 1986 r. jest nadal uważana za największą awarię w historii energetyki jądrowej. Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO

Zobacz także

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/Leszek Szymański
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/Leszek Szymański
    Specjalnie dla PAP

    Zełenski: gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

  • Flaga Ukrainy i flaga Unii Europejskiej. Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
    Flaga Ukrainy i flaga Unii Europejskiej. Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

    Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy

  • Władimir Putin podczas programu „Bezpośrednia linia”. Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
    Władimir Putin podczas programu „Bezpośrednia linia”. Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

    Putin na konferencji manipulował faktami, chwalił spadek cen jaj i tłumaczył brak ryb w Rosji

  • Tak Polacy pomagali Ukrainie w pierwszych tygodniach wojny [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP