O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wp.pl: wpadka Niemców podczas PŚ w Titisee-Neustadt. Nie odegrali Polakom hymnu

Wpadka organizatorów Pucharu Świata w skokach narciarskich w Titisee-Neustadt. Niemcy nie odegrali Mazurka Dąbrowskiego dla triumfatora Kamila Stocha. "Pewnie liczyli na triumf Eisenbichlera i zapomnieli polskiej płyty"- mówi Faktom Sportowym portalu wp.pl Wojciech Fortuna.

Kamil Stoch (L) i Piotr Żyła (P). Fot. PAP/ EPA/RONALD WITTEK
Kamil Stoch (L) i Piotr Żyła (P). Fot. PAP/ EPA/RONALD WITTEK

Fortuna nawiązał do sytuacji z igrzysk w Sapporo. "Przypomniała mi się sytuacja z igrzysk, gdy zdobyłem złoty medal. Japończycy w ogóle nie byli przygotowani na moje zwycięstwo. Ceremonia się przedłużała. Czekaliśmy 1,5 godziny, żeby zagrano hymn - zdradził Fortuna, mistrz olimpijski w skokach z 1972 roku. 

Jak wskazuje portal, wpadka organizatorów PŚ w Titisee-Neustadt może dziwić, bo zwykle dla triumfatora konkursów odgrywany jest hymn. Polacy skaczą świetnie od kilku konkursów, więc w sobotę zwycięstwo któregoś z naszych reprezentantów było bardzo realne. Nie mogło więc zaskoczyć Niemców. Ostatecznie dwóch naszych reprezentantów stanęło na podium. Konkurs wygrał Kamil Stoch, trzeci był Piotr Żyła.

Bezcenna była mina Stefana Horngachera pod koniec pierwszej serii. Gdy kolejni Polacy zmieniali się na prowadzeniu, Austriak przykucnął na wieży trenerskiej i z podziwem patrzył, co wyprawiają nasi reprezentanci. 

- Pewnie Stefan Horngacher trochę żałuje, że odszedł z polskiej kadry. Patrząc na ostatnie wyniki Biało-Czerwonych, można zażartować, że nie wiadomo kto kilka lat temu od kogo się uczył, Horngacher od Doleżala, czy Doleżal od Horngachera - skomentował Wojciech Fortuna. 

Jak dowiedział się PAP, organizatorzy sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Titisee-Neustadt przeprosili za nieodegranie hymnu Polski po zwycięstwie Stocha. Jak tłumaczono, powodem wpadki była usterka techniczna. "Nie mieliśmy zamiaru obrazić ani zranić polskiego zespołu czy narodu. Wczoraj podczas ceremonii nasza technika odmówiła posłuszeństwa i nie mogliśmy uhonorować zwycięstwa Kamila hymnem narodowym" - napisano na koncie komitetu organizacyjnego na Facebooku.

Przeprosiny skierowano do Stocha, jego drużyny, Polskiego Związku Narciarskiego, kibiców oraz "całego polskiego narodu".

Tak jak w sobotę, także w niedzielę siedmiu polskich skoczków narciarskich wystartuje w zawodach Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt. Konkurs rozpocznie się o 16.30. Godzinę wcześniej zaplanowana jest seria próbna. (PAP)

Zobacz także

  • Kacper Tomasiak. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Kacper Tomasiak. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Będzie dodatkowy konkurs skoków narciarskich. Padła data

  • Polak Kacper Tomasiak, fot. PAP/Grzegorz Momot
    Polak Kacper Tomasiak, fot. PAP/Grzegorz Momot

    Skaczą w Klingenthal. W niedzielę drugi konkurs Pucharu Świata

  • Wiatromierze na skoczni w Ruce. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Wiatromierze na skoczni w Ruce. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    PŚ w skokach. Odwołane kwalifikacje, wszyscy Polacy w konkursie

  •  Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Pierwsze konkursy Pucharu Świata. Małysz ocenił wyniki polskich skoczków

Serwisy ogólnodostępne PAP