Puchar Davisa - drużyna USA czwartym ćwierćfinalistą
Tenisiści USA zapewnili sobie zwycięstwo nad Szwajcarią, obejmując prowadzenie 3:0 w meczu 1. rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa. Amerykanie dołączyli do trzech drużyn, które wcześniej awansowały ćwierćfinału rozgrywek: Australii, Francji oraz Serbii.
Decydujący punkt zdobyli w deblu Jack Sock i Steve Johnson, pokonując Henri Laaksonena i Adriena Bossela 7:6 (7-3), 6:3, 7:6 (7-5). Reprezentacja Szwajcarii przyjechała na mecz rozgrywany w hali w Birmingham (Alabama) bez dwóch największych gwiazd - Rogera Federera i Stanislasa Wawrinki.
Amerykanie są rekordzistami pod względem zwycięstw w Pucharze Davisa. Po to trofeum sięgali 32 razy, ale po raz ostatni dekadę temu.
Zakończyły się już dwa mecze Grupy Światowej. W Kooyong na przedmieściach Melbourne Australijczycy, 28-krotni zwycięzcy rozgrywek, pokonali Czechów 4:1, a w Tokio Francuzi w takim samym stosunku wygrali z Japończykami.
Broniący Pucharu Davisa Argentyńczycy przegrywają w Buenos Aires z Włochami 1:2. W sobotę Carlos Berlocq, który w ostatniej chwili zastąpił Diego Schwartzmana, oraz Leonardo Mayer stoczyli zacięty mecz z Simone Bolellim i Fabio Fogninim. Ostatecznie zwyciężyli 6:3, 6:3, 4:6, 2:6, 7:6 (9-7) i przedłużyli nadzieje gospodarzy na awans.
Argentyńczycy rywalizują z ekipą Italii bez bohatera ubiegłorocznego finału Juana Martina Del Potro, który znów zmaga się z kontuzją nadgarstka. Nie gra też argentyńska rakieta numer 2 - Federico Delbonis.
W Niszu punkt na wagę awansu Serbów w meczu z Rosją zdobyli w sobotę w deblu Victor Troicki i Nenad Zimonjic.
Występujący na zapleczu elity Polacy nie mają już szansy stoczenia jesienią barażu o awans do Grupy Światowej. W Zenicy przegrywają z Bośnią i Hercegowiną 0:3. Przed rokiem biało-czerwoni jedyny raz w historii wystąpili w Grupie Światowej, ale odpadli w 1. rundzie, ulegając w Gdańsku Argentyńczykom 2:3, a we wrześniu w meczu barażowym o utrzymanie się w elicie przegrali w Berlinie z Niemcami także 2:3. (PAP)
af/ wkp/