O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Malezja: zatrzymano kolejną kobietę w związku z zabójstwem Kim Dzong Nama

Malezyjska policja zatrzymała w czwartek w Kuala Lumpur kolejną kobietę w związku z zabójstwem przyrodniego brata przywódcy komunistycznej Korei Północnej Kim Dzong Una, Kim Dzong Nama.

A man (obscured) holds his smartphone displaying a local e-newspaper reporting on an unidentified woman, whose image was reportedly captured through a CCTV camera and believed to be one of the suspects in the murder of Kim Jong-nam, the half-brother of North Korean leader Kim Jong-un, outside a mortuary of the Forensic Department of the Putrajaya Hospital, in Putrajaya, Malaysia, 15 February 2017. Fot. PAP/EPA/FAZRY ISMAIL
Fot. PAP/EPA/FAZRY ISMAIL / A man (obscured) holds his smartphone displaying a local e-newspaper reporting on an unidentified woman, whose image was reportedly captured through a CCTV camera and believed to be one of the suspects in the murder of Kim Jong-nam, the half-brother of North Korean leader Kim Jong-un, outside a mortuary of the Forensic Department of the Putrajaya Hospital, in Putrajaya, Malaysia, 15 February 2017. Fot. PAP/EPA/FAZRY ISMAIL

Jak poinformował agencję Bernama szef malezyjskiej policji Khalid Abu Bakar, kobieta posługiwała się indonezyjskim paszportem wystawionym na nazwisko Siti Aishah. Została zidentyfikowana na podstawie monitoringu z lotniska w Kuala Lumpur. W momencie aresztowania była sama.

To druga podejrzana aresztowana w związku z zabójstwem przyrodniego brata przywódcy Pjongjangu. W środę malezyjska policja zatrzymała na lotnisku w stolicy Malezji pierwszą z podejrzanych. Kobieta posługiwała się wietnamskim paszportem wystawionym na nazwisko Doan Thi Huong, urodzonej w 1988 roku.

Malezja przekaże Korei Północnej ciało Kim Dzong Nama

Malezja przekaże Korei Północnej ciało przyrodniego brata przywódcy tego komunistycznego kraju Kim Dzong Una - zapowiedział w czwartek wicepremier Ahmad Zahid Hamidi, trzy dni po zabójstwie Kim Dzong Nama na lotnisku w Kuala Lumpur.

"Nasza polityka polega na honorowaniu dwustronnych relacji ze wszystkimi krajami" - oświadczył Zahid. Dodał, że po zakończeniu procedur policyjnych i medycznych ciało zostanie przekazane ambasadzie Korei Północnej w Kuala Lumpur.

Potwierdził też, że mężczyzna, który najpewniej został otruty w poniedziałek na lotnisku w Kuala Lumpur, to Kim Dzong Nam. Wcześniej malezyjska policja przedstawiając oficjalnie informacje w sprawie zabójstwa mówiła, że zabity został "obywatel Korei Północnej".

"Miał przy sobie dwa różne dokumenty tożsamości, w tym najprawdopodobniej fałszywy dokument" - dodał wicepremier.

Według południowokoreańskich mediów Kim przybył do Malezji posługując się paszportem wystawionym na nazwisko Kim Chol.

45-letni Kim Dzong Nam został w poniedziałek rano zaatakowany i otruty na lotnisku w Kuala Lumpur, skąd chciał odlecieć do Makau. Zmarł w drodze do szpitala. Niektóre media pisały, że został ukłuty "zatrutymi igłami", a inne podawały, że powiedział lekarzom, iż ktoś spryskał jego twarz sprayem.

W środę zakończono sekcję zwłok mężczyzny, ale nie udało się na razie ustalić przyczyny śmierci.

Wywiad Korei Południowej przekazał deputowanym w Seulu, że młody i nieprzewidywalny przywódca Korei Północnej wydał nakaz zabicia swego przyrodniego brata i że taką próbę podjęto już w 2012 roku.

Do zabójstwa Kim Dzong Nama doszło w czasie, gdy Kim Dzong Un próbuje umocnić swoją władzę, którą sprawuje od śmierci swego ojca Kim Dzong Ila w 2011 roku oraz gdy na Pjongjang wywierana jest coraz większa presja międzynarodowa w związku z jego programami nuklearnymi i rakietowymi.

Kim Dzong Nam, najstarszy syn poprzedniego przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong Ila, był niegdyś postrzegany jako jego następca. Wyrażał sprzeciw wobec przekazania władzy Kim Dzong Unowi i dynastycznej kontroli odizolowanego państwa przez swoją rodzinę. Od wielu lat mieszkał za granicą, krążąc między Makau, Pekinem i Hongkongiem. (PAP)

jhp/ mal/ mmi/

Zobacz także

  • Smartfony. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. WESTOCK/Adobe Stock
    Smartfony. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. WESTOCK/Adobe Stock

    Malezja wprowadzi zakaz korzystania przez dzieci z serwisów społecznościowych. Jako drugi kraj na świecie

  • Łódź, którą przepływali migranci. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/GELMERT FINOL
    Łódź, którą przepływali migranci. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/GELMERT FINOL

    Kilkaset osób zaginionych po zatonięciu łodzi z migrantami w pobliżu granicy między Tajlandią a Malezją

  • Marco Rubio Fot. PAP/EPA/AL DRAGO / POOL
    Marco Rubio Fot. PAP/EPA/AL DRAGO / POOL

    "Brak postępów jest frustrujący". Rubio po rozmowie z Ławrowem. Co ustalono?

  • Fot. PAP/EPA/FAZRY ISMAIL
    Fot. PAP/EPA/FAZRY ISMAIL

    Sekretarz stanu USA spotka się z Ławrowem w Malezji [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP