Błaszczak: Kongres PiS najprawdopodobniej w czerwcu
Kongres PiS odbędzie się, gdy pozwoli na to sytuacja epidemiczna, mamy nadzieję, że w drugiej połowie czerwca będą już sprzyjające okoliczności - stwierdził we wtorek szef MON i wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak. odnośnie
"Kongres PiS będzie miał charakter wyborczy, odbędzie się on wtedy, kiedy pozwolą nam warunki, kiedy epidemia będzie pod kontrolą, kiedy spadnie liczba zakażeń tak, żeby można było przeprowadzić ten kongres fizycznie, bo jednak formuła zdalna w kongresie wyborczym pewnie, by się nie sprawdziła" - powiedział Błaszczak w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Zapytany, czy spodziewa się, że kongres PiS odbędzie się w drugiej połowie czerwca, Błaszczak powiedział: "Mamy nadzieję, że tak, że wtedy już będą sprzyjające okoliczności".
Wiceprezes PiS zapewnił też, że rząd Zjednoczonej Prawicy ma plan rozwoju kraju po przejściu epidemii koronawirusa. "Warunkiem wprowadzania nowego planu jest jedność (Zjednoczonej Prawicy - PAP). Robimy wszystko, aby jedność została zachowana. Jestem optymistą" - powiedział Błaszczak.
Różnice w Zjednoczonej Prawicy odnośnie Krajowego Planu Odbudowy
Nawiązał też do różnic w koalicji Zjednoczonej Prawicy dot. Krajowego Planu Odbudowy przekazanego Komisji Europejskiej w poniedziałek. Jest to dokument, stanowiący podstawę ubiegania się o wsparcie z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności - w ramach tzw. funduszu odbudowy Polska otrzymać ma ponad 57 mld euro.
Przygotowany przez rząd Krajowy Plan Odbudowy przewiduje skierowanie na inwestycje 23,9 mld euro w ramach bezzwrotnych dotacji oraz 34,2 mld euro w formie pożyczek. Politycy koalicjanta PiS - Solidarnej Polski, w tym kierownictwo resortu sprawiedliwości, publicznie zgłaszało wątpliwości dotyczące ratyfikacji decyzji ws zwiększenia zasobów własnych UE, co jest konieczne dla uruchomienia funduszu odbudowy a także do związanego z budżetem UE mechanizmu warunkowości łączącego kwestię praworządności ze środkami unijnymi.
"Mimo tych różnic - gdyby nie było różnic nie bylibyśmy koalicją, tylko bylibyśmy jedną partią polityczną - mimo różnic przewalczymy te wszystkie nieporozumienia" - powiedział Bałszczak.
Mówił też o propozycji programowej PiS "Nowego Polskiego Ładu" - programu wychodzenia z kryzysu spowodowanego przez COVID-19. Zaznaczył, że projekt ten był już poddany "konsultacjom wewnętrznym" w koalicji Zjednoczonej Prawicy. "Mamy przed sobą do wyjaśnienia kilka spraw. W zasadnie jesteśmy gotowi, żeby ten program przedstawić, chodzi tylko o ustalenie szczegółów" - powiedział Błaszczak, jedocześnie przyznał, że "uchyli się" od podania konkretnego terminu ogłoszenia tego dokumentu.
Zapytany, czy termin ogłoszenia programu "Nowego Polskiego Ładu" należy łączyć z terminem zapowiadanego kongresu PiS, zaprzeczył.
Prace nad programem wychodzenia z kryzysu
W poniedziałek minister aktywów państwowych i wicepremier Jacek Sasin poinformował, że obecnie trwają prace nad bardzo szczegółowym programem wychodzenia z kryzysu spowodowanego przez COVID-19. "On jest z jednej strony opisany w Krajowym Planie Odbudowy, w pięciu filarach. Przygotowujemy również szeroką ofertę programową, którą będziemy chcieli zaprezentować Polakom, takiego nowego ożywienia gospodarki w tych obszarach, które są największym wyzwaniem, czyli ochrona zdrowia, ale również wszystko to, co związane jest z transformacją energetyczną" - zapowiedział minister.
Sasin poinformował również, że ten nowy plan, roboczo został nazwany "Nowym Ładem". Także Sasin zastrzegł, że nie poda dokładnej daty prezentacji Nowego Ładu, poinformował jedynie, że nastąpi to w ciągu najbliższych tygodni.(PAP)
Autor: Krzysztof Kowalczyk
io/
