O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

French Open. Iga Świątek o grze z Peterson i rezygnacji Osaki

Iga Świątek przyznała po meczu debla w wielkoszlemowym French Open, że niczego jeszcze nie wie o Szwedce Rebecce Peterson, czwartkowej rywalce w 2. rundzie singla. Tenisistka przyznała też, że przykro jej z powodu Japonki Naomi Osaki, która wycofała się z turnieju.

Iga Świątek. Fot. PAP/ EPA/YOAN VALAT
Iga Świątek. Fot. PAP/ EPA/YOAN VALAT

Przede wszystkim cieszę się, że mogłam wejść w taki deblowy rytm. Ja często nie gram debla i zawsze na początku turnieju potrzebuję trochę czasu, żeby odnaleźć się z nową geometrią na korcie. Dobrze jest przypomnieć sobie, jak to jest mieć partnerkę na tej samej połowie kortu" - zaznaczyła Polka w rozmowie z Eurosportem.

To jej trzeci wspólny występ z utytułowaną zawodniczką z USA. Wczesną wiosną w Miami dotarły do półfinału, a na przełomie kwietnia i maja w Madrycie odpadły w 1/8 finału.

"Tym razem jest inaczej"

"Kiedyś jak grałam debla, to zmieniałam partnerki w każdym turnieju. Nie planowaliśmy tego i zapisywałam się na ostatnią chwilę. Tym razem jest inaczej. Fajnie, że mamy już jakieś wspólne doświadczenie. Wiemy, jak się komunikować na korcie i jest na pewno o wiele łatwiej. Bethanie od turnieju w Miami bardzo dużo mnie nauczyła, jeśli chodzi o deblową taktykę, czy jak poruszać się podczas debla. Dla mnie to jest duża lekcja" - zapewniła tenisistka z Raszyna.

Więcej

Kamil Majchrzak. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Kamil Majchrzak. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Kamil Majchrzak odpadł w drugiej rundzie turnieju French Open

Dodała, że w przypadku startu w grze podwójnej nigdy nie ma zbyt dużych oczekiwań. "Ja po prostu nie jestem cały czas w tym deblowym tourze. Nie wiem też czego się czasem spodziewać. Wychodzę na mecz i gram swój tenis. Bethanie jest takim szefem w tej drużynie, więc ja mam prawo wyjść na luzie i być jak największą pomocą dla niej" - powiedziała z uśmiechem.

W czwartek Świątek czeka pojedynek drugiej rundy singla z Peterson. Z 60. w rankingu WTA Szwedką zmierzy się po raz pierwszy w karierze.

"Nadal nic o niej nie wiem. Wczoraj starałam się trochę zregenerować, więc właściwie niewiele oglądałam tenisa. Jutro na pewno będę przygotowana, bo mój trener zawsze solidnie podchodzi do tego i dobrze przygotowuje strategię. Na pewno nie wyjdę z pustymi rękami" - zapewniła.

Świątek: przykro mi z powodu Osaki

Świątek od jakiegoś już czasu ma dobre relacje z Osaką. Mająca na koncie cztery tytuły wielkoszlemowe Japonka najpierw ogłosiła bojkot pomeczowych konferencji prasowych w Paryżu. Argumentowała, że chce w ten sposób zwrócić uwagę na problemy związane ze zdrowiem psychicznym. Gdy po opuszczeniu przez nią spotkania z mediami po pierwszej rundzie organizatorzy zagrozili jej, że w przypadku kontynuacji grozi jej dyskwalifikacja, to wycofała się z turnieju. Zaznaczyła, że chodzi m.in. o jej samopoczucie.

"Mamy oczywiście jakiś kontakt, ale nie wiedziałam, że Naomi ma takie problemy. Jest mi przykro z tego powodu. Każdy inaczej odbiera sytuację w tourze oraz presję, z jaką się zmagamy. Oczywiście mam nadzieję, że ona przede wszystkim zadba o siebie i zdoła odciąć się od tego szumu, który jest wokół niej. Mam nadzieję, że skoncentruje się na sobie, żeby czuć się na tyle dobrze, aby wrócić do rywalizacji" - podkreśliła Polka. (PAP)

mmi/

Zobacz także

  • Iga Świątek, Maryla Rodowicz. Fot. PAP/Lech Muszyński/Andrzej Jackowski
    Iga Świątek, Maryla Rodowicz. Fot. PAP/Lech Muszyński/Andrzej Jackowski

    "Najpiękniejszy prezent ever". Iga Świątek zaskoczyła Marylę Rodowicz w jej 80. urodziny

  • Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: cieszę, że miałam okazję spędzić trochę czasu z polskimi kibicami

  • Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - wygrane Klimovicovej i Świątek, Polska prowadzi z Rumunią 2:0

  • Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - Polki pokonały Nowozelandki 3:0

Serwisy ogólnodostępne PAP