O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Profesor Joanna Zajkowska: pandemia pokazała, jak małą mamy bazę do leczenia w pojedynczych salach

Pandemia pokazała, jak małą mamy bazę do leczenia w pojedynczych salach – powiedziała PAP prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dodała, że rzeczywistość szpitali zakaźnych powoli wraca do normalności, ale COVID-19 uwidocznił wieloletnie problemy.

Fot. PAP/Andrzej Lange
Fot. PAP/Andrzej Lange

Polska Agencja Prasowa: Czy w obliczu znaczących spadków liczby zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w szpitalach zakaźnych widać już, chociażby namiastkę normalności, możliwości powrotu do sytuacji z początku 2020 roku?

Prof. Joanna Zajkowska: Teraz zaczyna funkcjonować w oddziałach zakaźnych system hybrydowy. Polega on na tym, że wydzielona jest część oddziału dla pacjentów z COVID-19. Pozostała część pozwala na realizowanie świadczeń pozacovidowych, zgodnych z profilem oddziałów. Jednak wszyscy są przygotowani na ponowne przyjmowanie pacjentów zakażonych koronawirusem SARS-COV-2, jeśli tylko będzie taka potrzeba.

PAP: Jakie jest najważniejsze wyzwanie, z którym lekarze chorób zakaźnych będą musieli się zmierzyć w okresie po pandemii?

J.Z.: To powrót do realizacji świadczeń zgodnych z kontraktami sprzed pandemii, ale także prowadzenie pacjentów, którzy przeszli COVID-19. Obserwujemy wzrost zakażeń szczepami wieloopornymi, zakażenia clostridium (bakteria, która może wywoływać zapalenie jelita grubego – PAP), co jest skutkiem dużej podaży antybiotyków w czasie zachorowań na covid. Tych wyzwań jest tyle, że trudno wszystkie wymieniać.

PAP: Czy są cierpiące na inne choroby zakaźne grupy pacjentów, które właśnie teraz, w okresie spadków zakażeń, muszą stać się priorytetowymi, muszą dostać jeszcze szybszą i lepszą opiekę? Czy COVID-19 znacząco wpłynął na leczenie takich osób od wiosny 2020?

J.Z.: Chorzy z chorobami ostrymi byli przyjmowani w innych oddziałach. Większy problem jest z pacjentami prowadzonymi przewlekle, np. z chorymi na zapalenie wątroby czy HIV. Pomalutku organizacja oddziałów zaczyna jednak wracać do swoich profili.

PAP: Z jakimi największymi problemami musiały się mierzyć szpitale zakaźne jeszcze przed pandemią? Czy wpłynęła ona mocno na unaocznienie tych problemów, pogłębienie ich?

J.Z.: Nie tylko oddziały zakaźne, ale też inne cierpiały z powodu braków personelu. Specjalistów chorób zakaźnych jest niewielu i brak jest zachęty do specjalizowania się w tym kierunku. Występuje także brak personelu średniego, tzn. pielęgniarek, które stanowią filar pracy szpitalnej. Jest ich mało i także brakuje zachęty dla młodych do kształcenia się w tym kierunku.

Z pewnością istotnym problemem w chorobach zakaźnych jest izolacja. W czasie pandemii zobaczyliśmy, jak małą mamy bazę do leczenia w warunkach sal pojedynczych. Tu nie chodzi tylko o covid. Leczenie pacjentów zakażonych szczepami bakterii opornymi na antybiotyki wymaga warunków, sal z możliwością izolacji. Myślę, że każdy szpital powinien mieć taki oddział lub wydzielone sale do leczenia chorych w warunkach izolacji. (PAP)

Rozmawiał Tomasz Więcławski

Autor: Tomasz Więcławski

kgr/

Zobacz także

  • Ręce na klawiaturze - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Ręce na klawiaturze - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Rekordowa liczba aresztowań w zw. z dziecięcą pornografią w Portugalii

  • Waszyngton (zdj. ilustracyjne) Fot. Adobe Stock/THANANIT
    Waszyngton (zdj. ilustracyjne) Fot. Adobe Stock/THANANIT

    USA zanotowały pierwszy spadek liczby miejsc pracy od czasu pandemii

  • Gra komputerowa. Fot. Framestock/Adobe Stock
    Gra komputerowa. Fot. Framestock/Adobe Stock

    Czas grania w gry komputerowe w czasie pandemii wzrósł tylko nieznacznie - oceniają polscy naukowcy

  • Taśma produkcyjna w fabryce samochodów Fot. PAP/Zbigniew Meissner
    Taśma produkcyjna w fabryce samochodów Fot. PAP/Zbigniew Meissner

    PKO BP: majowy spadek liczby etatów największy od pandemii

Serwisy ogólnodostępne PAP